Close

Najlepsze elektryki? Kierowcy sami je wybrali

Niemiecka wypożyczalnia Nextmove wspólnie z ośrodkiem badawczym Uscale zbadały poziom zadowolenia kierowców aut elektrycznych. Rozbieżności w ocenach były ogromne – od zaskakująco wysokich, aż po skrajnie negatywne. Jakie w takim razie są najlepsze elektryki na rynku, a których lepiej unikać?

Nextmove jest największą wypożyczalnią samochodów elektrycznych w Niemczech i jedną z największych na świecie. W ofercie ma aż 26 modeli wyłącznie na prąd – od mieszczuchów pokroju Smarta, przez „normalne” kompakty i SUVy, a na Teslach i sportowym Porsche Taycanie Turbo skończywszy. Łącznie firma dysponuje 400 samochodami, które wypożycza klientom w 12 niemieckich miastach. Przyznacie sami, że to doskonała baza do tego, by dokładnie zbadać, co kierowcy sądzą o autach na prąd.

Nextmove wspólnie z instytutem Uscale zapytali ponad 2800 osób o wrażenia z jazdy elektrykami. Wszyscy oni mogli szczegółowo i szczerze podzielić się swoimi doświadczeniami, problemami, a także wskazać rzeczy, które ich zdaniem powinny koniecznie zostać poprawione w poszczególnych modelach. Na podstawie ankiet wypełnionych przez kierowców, Nextmove i Uscale stworzyły ranking najmniej i najbardziej satysfakcjonujących samochodów na prąd. Czyli wybrali najlepsze elektryki. Oraz najgorsze.

Oficjalny wskaźnik tego rankingu to Net Promotor Score (NPS), liczony w zakresie od -100 do 100. Skrajne -100 oznacza, że żaden z użytkowników nie poleciłby danego modelu swojemu koledze czy przyjacielowi. Skrajne 100, oznacza, że poleciliby go wszyscy. Z kolei 0 świadczy o tym, że tyle samo osób by poleciło dany model, jak i go nie poleciło.

Najlepsze elektryki

Nextmove zwraca uwagę, że jeszcze w 2019 roku średnia w podobnym badaniu wynosiła 67 NPS. Natomiast w 2020 roku było to już tylko 30 NPS i tak samo jest w najnowszej, opisywanej edycji badania. Spadek poziomu satysfakcji jest jednak łatwo wytłumaczalny. W 2019 r. na rynku mieliśmy garstkę samochodów elektrycznych, a wymagania wobec nich były bardzo niskie. Bo każdy traktował je, jak coś egzotycznego. Dzisiaj jest już zupełnie inaczej. Spopularyzowały się i oczekujemy od nich dokładnie tego samego, czego od samochodów spalinowych. Dlatego w badaniu ponad 2800 użytkowników odnosiło się również do kwestii jakości, wyposażenia, czy multimediów. Jednak największy nacisk kładziono na wszystko to, co ma związek z zasięgiem, bateriami i ładowaniem. Szczególnie na: 

Najlepsze elektryki

Jakie w takim razie są najlepsze elektryki według samych kierow ców? Oto lista składająca się z przebadanych samochodów: 

Najlepsze elektryki

Jak widać, na początku rankingu mamy aż dwie Tesle, a między nie wkradła się Skoda Citigo-e. Użytkownicy wyróżnili ją w ten sposób za to, że jest jednym z niewielu budżetowych elektryków na rynku. Może nie ma dużego zasięgu, nie grzeszy przestronnością ani wykończeniem, ale za niewielkie pieniądze pozwala cieszyć się sprawną, tanią i ekologiczną jazdą po mieście.

Natomiast najwyżej ocenionymi pełnowartościowymi elektrykami w rozsądnej cenie zostały dwie Kie: e-Niro i e-Soul. Przy czym e-Niro zdobyło 56 NPS, czyli tyle samo, co trzykrotnie droższa Tesla S! De facto zatem dzieli z nią trzecie miejsce. Użytkownicy docenili w e-Niro i w e-Soulu przestronność, duży zasięg (ponad 450 km), brak problemów z elektroniką, działanie pokładowej nawigacji z zaznaczonymi stacjami ładowania czy możliwość monitorowania i programowania ładowania z aplikacji (usługa UVO, o której możecie poczytać TUTAJ). Efekt jest taki, że zdecydowana większość kierowców, którzy jeździli elektrycznymi modelami Kii, poleciłaby je innym użytkownikom. Co w przypadku elektryków wcale nie jest normą.

Kia e-niro najlepszy elektyrk

Zaskakująco słabo wypadł ID.3, który – według samego Volkswagena – miał być „game changerem”, tymczasem doświadczenia samych użytkowników wskazują, że zdecydowanie nie należy do grupy “najlepsze elektryki”. Zdobył tylko 33 punkty. Wytknięto mu przede wszystkim problemy z elektroniką pokładową i niedopracowane multimedia. Najgorzej jednak poszło Peugeotowi e-208, Maździe MX-30, Oplowi Corsa-e oraz Nissanowi Leaf. Każde z tych aut zjechało w rankingu poniżej 0, czyli zdobyło notę minusową. Można to interpretować jasno – tych samochodów kierowcy nie polecają. Dlaczego?

Odpowiedź przynosi analiza firm Nextomove i Uscale, które przyjrzały się największym problemom, zgłaszanym przez użytkowników elektryków. Ich zdaniem koncerny powinny popracować przede wszystkim nad:

  • Zasięgiem i mocą ładowania
  • Funkcjonalnością obsługi
  • Usługami łączności i oprogramowaniem
  • Ogólną jakością auta
  • Różnorodnością wersji i wyposażenia
kia e-soul

Mówiąc krótko, im niższe miejsce w rankingu, tym gorzej z tymi rzeczami. Na przykład aż 2/3 z przepytanych osób przyznało, że czasami lub często miało problem z ładowaniem. Najczęściej objawiał się on tym, że po podłączeniu go słupka samochód się nie ładował. Jednocześnie tylko jedna trzecia aplikacji służących do zdalnej obsługi auta działała niezawodnie (w tym UVO). Pozostałe, według kierowców, nie działała tak jak powinny albo wymagały udoskonalenia.

Kia ev6

Co ciekawe, z tych odpowiedzi wynika również, że klienci oczekują od elektryków już nie tylko dużego zasięgu i szybkiego ładowania. W parze z tym muszą iść właśnie takie usługi jak UVO w Kii albo nawigacje/aplikacje pokazujące, gdzie są najbliższe ładowarki oraz pomagające zaplanować podróż (jak choćby KiaCharge, o której możecie przeczytać TUTAJ).

Jednocześnie klienci chcą mieć wybór. Decydując się na auto spalinowe, mogą choćby wybrać sobie mocniejszy silnik, albo napęd na cztery koła. To coś, czego brakuje im w przypadku samochodów elektrycznych, które występują najczęściej w góra dwóch odmianach mocy i z jedną baterią. Producenci zdają sobie z tego sprawę, dlatego najnowsza Kia EV6 będzie występowała w aż czterech odmianach mocy (od 170 do 585 KM), z napędem tylko na tylne koła lub na cztery oraz z akumulatorami o dwóch różnych pojemnościach. Do tego będzie można wybrać sobie wersję stylistyczną a’la crossover lub usportowioną (GT Line).

Nextmove zapowiedziało, że pierwsze egzemplarze EV6 już niedługo znajdą się w parku wypożyczalni. To oznaczałoby, że auto uwzględnione zostanie w przyszłorocznej edycji badania satysfakcji. I jestem bardzo ciekaw, czy Kii uda się zdetronizować Teslę 3. Moim zdaniem ma na to spore szanse, bo przy podobnym zasięgu i osiągach EV6 jest jednocześnie przestronniejsze i dużo lepiej wykonane. A współczesne najlepsze elektryki muszą przecież godzić wiele cech.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgoda na przetwarzanie danych osobowych

Zgoda marketingowa