Na targach IAA w Hanowerze Kia zaprezentowała dwa koncepcyjne modele lekkich samochodów użytkowych, zbudowanych na zupełnie nowej platformie PBV. Wyglądają tak, jakby miały wyjechać na drogi dopiero za 20 lat. Ale stanie się to znacznie szybciej, bo już latem przyszłego roku. I pod względem technologicznym oraz logistycznym, mają wręcz rozjechać konkurencję. Oferowały będą szybkie ładowanie, wyjątkowe osiągi, duży zasięg, a nawet wsparcie sztucznej inteligencji.
Kia PV5 i PV7, czyli elektryczne dostawczaki przyszłości
Spis treści:
Do tej pory myślałem, że modele PV7 i PV5 istnieją tylko w wyobraźni koreańskich stylistów i inżynierów, a to, co zobaczyliśmy kilka miesięcy temu na zdjęciach w internecie, to produkt grafików komputerowych, którzy naoglądali się „Raportu Mniejszości”. Ale okazuje się, że te samochody naprawdę powstały. Naprawdę jeżdżą. A Kia naprawdę zamierza uruchomić ich seryjną produkcję już w 2025 r. Tak oficjalnie zapowiedzieli przedstawiciele marki podczas targów IAA w Hanowerze. I bez zbędnej skromności oświadczyli, że PV5 i PV7 to dostawczaki nowej generacji, które wniosą zupełnie nową jakość nie tylko do segmentu lekkich samochodów użytkowych, ale także do zarządzania flotą i logistyki.
Elektryczny dostawczak inny niż wszystkie
O ile zdecydowana większość producentów samochodów LCV (Light Commercial Vehicle) tworzy ich elektryczne wersje w oparciu o platformy spalinowe, to Kia zdecydowała się obrać zupełnie nowy, a wręcz nowatorski, kurs. Jej inżynierowie stworzyli platformę PBV, która umożliwia budowanie elektrycznych dostawczaków różnej wielkości, o różnych rodzajach zabudowy i różnym przeznaczeniu. PBV możemy śmiało porównać do platformy E-GMP w świecie samochodów osobowych, na której powstały już trzy różne modele (EV6, EV9 i EV3), a kolejnych kilka przed nami. – Po raz pierwszy mamy do czynienia z podobnym podejściem w przypadku segmentu LCV. To przełomowy moment. Nasze modele zbudowane na platformie PBV będą łatwiej dostępne i będą odznaczać się niższymi kosztami eksploatacji niż te konkurencji. Jednocześnie całkowicie zmienią logistykę i mobilność – zadeklarował Marc Hedrich, prezes Kia Europe.
Możliwości PBV zaprezentowano podczas IAA w Hanowerze na przykładzie czterech różnych egzemplarzy koncepcyjnych: PV5, PV5 Passenger, PV5 Cargo i PV7. Wszystkie one mają zapewniać możliwość ładowania z maksymalną mocą 150 kW, co w praktyce oznacza, że akumulator napełnimy od 10 do 80 proc. w czasie poniżej 30 minut. Czyli podczas załadunku, rozładunku, wizyty u klienta, czy podczas przerwy na lunch. O pojemności baterii i zasięgu Kia na razie nie wspomina, ale za to wspomina, że w przeciwieństwie do innych pojazdów LCV konkurencji , które oferują do dwóch opcji baterii, Kia planuje zapewnić trzy różne pojemności baterii, aby sprostać zróżnicowanym potrzebom klientów
Do tego dochodzi możliwość korzystania z sieci Kia Charge obejmującej 780 tys. punktów ładowania w całej Europie oraz technologia Plug&Charge, dzięki której nie trzeba będzie nawet przykładać karty do słupka ani uruchamiać aplikacji. Wystarczy podłączyć wtyczkę do auta, a samo skomunikuje się ono z ładowarką i rozpocznie proces ładowania.
Istotne jest również to, że ładowarka pokładowa w samochodach PBV będzie miała moc zwiększoną (w stosunku do aut osobowych) z 11 do 22 kW. To oznacza możliwość ładowania prądem zmiennym (AC), czyli np. ze zwykłego gniazda siłowego. W ten sposób w firmie, a nawet w domu naładujemy PV5 i PV7 od 0 do 100 w czasie około czterech godzin. Co jednak ważniejsze, takie ładowanie będzie znacznie bezpieczniejsze dla baterii. Doświadczenia użytkowników aut osobowych Kia pokazują, że ładowanie prądem zmiennym zdecydowanie wydłuża żywotność akumulatorów – nawet przy przebiegu 250 000 km nadal mają one ponad 95 proc. początkowej pojemności!
Elektryczny dostawczak. Mały i duży, do miasta i w trasę
Modularność platformy PBV pozwala konstruować zarówno małe, wyjątkowo zwrotne modele, idealne do poruszania się po zakorkowanych miastach, jak i duże dostawczaki przystosowane do transportu towarów czy osób na dalsze odległości. Wszystkie, bez wyjątku mają charakteryzować się najlepszą w swoich segmentach pojemnością przestrzeni ładunkowej i wysokością załadunku.
Już na etapie projektowania PV5 i PV7 Kia zadbała o to, by w samochodach można było zastosować różne rodzaje zabudowy i odpowiednio je wyposażyć. W tym celu od początku współpracowano z zewnętrznymi firmami wyspecjalizowanymi w zabudowie aut użytkowych. W efekcie możliwości konfiguracji modeli PBV będą dalece wykraczały poza to, co dzisiaj oferuje rynek. Dostępne będą nawet wersje z regałami, uchwytami do mocowania sprzętu budowlanego czy turystycznego i wypoczynkowego, czy systemami ułatwiającymi przewożenie osób na wózkach inwalidzkich. Podczas targów w Hanowerze Kia ogłosiła, że podpisała umowę o współpracy z Petit Forestier Group, która jest jednym z największych na świecie producentów zabudów chłodniczych i to ona będzie odpowiadała za dopracowanie aut PBV przeznaczonych do transportu towarów wymagających niskich temperatur.
Ponadto PV5 i PV7 mają być wyposażone w technologię V2L znaną z osobowych modeli EV3, EV6 i EV9. Dzięki niej można bezpośrednio z samochodu zasilać urządzenia elektryczne o dużej mocy (nawet kilku kilowatów), a nawet doładować inne pojazdy elektryczne. W przyszłości możliwa będzie także wymiana energii pomiędzy siecią a samochodem, dzięki funkcji V2G. Innymi słowy, będzie można naładować pojazd zieloną energią pochodzącą np. ze słońca czy wiatru, a potem odsprzedać ją do sieci energetycznej.
Elektryczny dostawczak ze sztuczną inteligencją
Wyjątkowe w dostawczakach nowej generacji ma być również wnętrze – charakteryzowało będzie się nie tylko wyjątkowo dużą liczbą pojemnych schowków, ale w razie potrzeby szybko będzie można przekształcić je w mobilne miejsce pracy lub odpoczynku. Np. kokpit będzie mógł pełnić funkcję biurka, a kierownicę można postawić do pionu tak, aby służyła jako… lampka na tym biurku! Oczywiście zgodnie ze strategią marki, materiały użyte do wykończania wnętrza będą z jednej strony innowacyjne pod względem dotyku, faktury, estetyki i jakości, a z drugiej – w pełni ekologiczne. Wykorzystano tutaj m.in. biotworzywo i tworzywa powstałe z recyklingu plastików wyłowionych z oceanów, biofarby, tkaniny PET pochodzące z recyklingu, filc i przędzę oraz piankę bio-PU.
Interfejs systemu informatyczno-rozrywkowego oparty na Androidzie ma mieć zupełnie nowy, przejrzysty i łatwy w obsłudze interfejs, a dodatkowo wspierany będzie przez sztuczną inteligencję, obsługiwaną głosowo. Ma to ułatwić pracę kierowcy, a firmom – zarządzanie dostawami. W tym celu Kia zawarła współpracę z firmą Geotab, która jest światowym liderem w dziedzinie rozwiązań z zakresu zarządzania transportem i połączonymi aktywami. – Dzięki tej współpracy dostarczymy klientom najlepsze w swojej klasie rozwiązania do zarządzania flotą – zapewnia Pierre-Martin Bos, dyrektor działu PBV w Kia Europe. Auta jeżdżące w ramach jednej floty będą wymieniały się w czasie rzeczywistym danymi zarówno pomiędzy sobą, jak i centralą. Usprawni to np. wyznaczanie tras, zarządzanie całą flotą, będzie premiowało bezpieczną jazdę kierowców, wydłuży czas ich odpoczynku. W szerszej perspektywie, dane zebrane od tysięcy użytkowników aut PBV umożliwią przeanalizowanie wzorców jazdy, pomogą zidentyfikować problemy i jeszcze bardziej usprawnić działanie floty. Sami kierowcy natomiast będą mogli dodawać do systemu auta ulubione aplikacje i np. oglądać filmy na dużym ekranie podczas postojów. Ponadto nie będą musieli nosić ze sobą fizycznego kluczyka, bo PV5 i PV7 otworzą przy pomocy… smartfona.
Elektryczny dostawczak. Podsumowanie
Gdy mniej więcej dwa lata temu Kia zaprezentowała Concept EV9, nikt nie wierzył, że wersja produkcyjna auta będzie przypominała prototyp. Okazało się inaczej – seryjne EV9 jest najbardziej futurystycznym SUV-em, jaki jeździ po drogach. Dlatego śmiem twierdzić, że w przypadku PV5 i PV7 będzie podobnie – ich produkcyjne wersje, jakie wyjadą na drogi latem przyszłego roku, będą wyglądały bardzo podobnie do zaprezentowanych w Hanowerze konceptów. A już sam ten fakt sprawi, że w segmencie LCV Kia stworzy zupełnie nową ligę. Jeżeli do tego jej elektryczne dostawczaki będą miały solidne zasięgi, dobre osiągi, możliwość szybkiego ładowania, wsparcie sztucznej inteligencji, szeroki wybór zabudów w różnych rozmiarach, innowacyjne rozwiązania ułatwiające pracę kierowcom i zarządzanie flotą, to faktycznie będziemy mogli mówić o dużej jakościowej zmianie w transporcie lekkim. Tak dużej, że jeżeli ktoś aktualnie myśli nad wymianą dostawczaka lub całej floty aut tego typu na coś nowszego, to poważnie rozważyłbym wstrzymanie się z zakupem do lata przyszłego roku.
Powiązane
Aktualności ProCeed Spalinowy Rodzinny Sportowy Kombi
Kia ProCeed. To ostatni moment, aby ją kupić!
27 września, 2024
ProCeed wniósł zupełnie nową jakość do segmentu kompaktowych kombi. Nie tylko za sprawą wyjątkowej stylistyki, ale także prowadzenia i osiągów.…
Aktualności Modele EV9 EV6 i EV6 GT Elektryczny (EV) Ekologiczny Rodzinny SUV/Crossover Technologia
Krzywa ładowania jest ważniejsza niż moc!
22 września, 2024
Wielu producentów chwali się, że ich elektryki mają wysoką moc ładowania. Nie wspominają jednak o tym, że tę szczytową moc…
Aktualności Modele Niro EV Picanto Ceed Ceed Kombi ProCeed XCeed Stonic Niro Rodzaje samochodów Miejski
Auta miejskie – modele Kia, które sprawdzą się w każdych warunkach
20 września, 2024
“Miejska dżungla”, to bardzo trafne określenie tego jak wymagające jest poruszanie się w wielkich aglomeracjach. Jazda po ciasnych ulicach, w…