Close

69 proc. polskich firm zamierza się przesiąść do hybryd i elektryków

Z najnowszego raportu przygotowanego przez instytut Arval Mobility Observatory wynika, że już 31 proc. polskich przedsiębiorstw ma w swojej flocie samochody z napędami alternatywnymi – hybrydy, plug in’y lub elektryki. Kolejnych 38 proc. deklaruje, że zainwestuje w takie pojazdy w ciągu trzech najbliższych lat.

Mobility & Fleet Barometr to coroczne badanie, które ma pokazać nastroje w firmach dysponujących flotami samochodów i wskazać kierunek rozwoju tych flot. Na potrzeby tegorocznej edycji przepytano 5197 przedsiębiorstw z różnych branż z 20 krajów (unijnych plus Rosji, Brazylii, Norwegii i Turcji). Były to zarówno mikrofirmy zatrudniające do 10 osób i dysponujące choćby jednym służbowym samochodem, jak i wielkie korporacje dające pracę tysiącom osób i mające we flocie po kilkaset pojazdów. To dało pełen przekrój rynku i pozwoliło wyciągnąć wiarygodne wnioski. A te są dosyć zaskakujące. Okazuje się, że napędy alternatywne są wśród przedsiębiorców popularniejsze, niż mogłoby się wydawać. Firmy coraz chętniej przesiadają się na auta hybrydowe, plug-in, jak również w pełni elektryczne.

Aż 73 proc. firm z krajów unijnych deklaruje, że już wprowadziła w szeregi swoich flot, lub wprowadzi w ciągu najbliższych trzech lat, auta z napędem alternatywnym. W tym jest 42 proc. firm, które już mają hybrydy, plug-iny lub elektryki. Nie chodzi oczywiście o całe floty takich pojazdów, ale choćby pojedyncze egzemplarze. Absolutnym liderem we wdrażaniu takich technologii jest Finlandia – już 6 na 10 tamtejszych podmiotów gospodarczych dysponuje pojazdami zelektryfikowanymi. Z kolei pod względem deklaracji przodują Włosi, gdzie aż 82 proc. przedsiębiorstw ma lub zamierza mieć w swoich flotach auta HEV, PHEV lub BEV.

Można by się spodziewać, że na tle tych liczb Polska wypadnie blado. Ale wcale tak nie jest. Aż 31 proc. z około 300 przepytanych przedsiębiorstw znad Wisły potwierdziło, że już jeździ autami zelektryfikowanymi! Autorzy Mobility & Fleet Barometr podkreślają, że chodzi w tym wypadku zarówno o osoby prowadzące działalność gospodarczą, które mają tylko jeden samochód, jak również duże floty składające się z setek pojazdów. Pod względem składanych deklaracji też nie odbiegamy zbytnio od średniej unijnej. 69 proc. naszych firm już ma lub zamierza wdrożyć u siebie w najbliższych latach auta z alternatywnymi napędami. 

Eksperci Arval Mobility Observatory zwracają uwagę, że świadomość firm, co do znaczenia aut zelektryfikowanych, wyraźnie wzrosła w ostatnim czasie. W 2019 r. zaledwie 19 proc. polskich przedsiębiorstw skłaniało się ku hybrydom, elektrykom czy plug-inom. Co takiego się wydarzyło, że w ciągu dwóch lat odsetek ten skoczył do 69 proc.? Zdaniem analityków, to kwestia kilku czynników. Po pierwsze, dużo i głośno zaczęło się mówić o globalnym ociepleniu i wpływie, jaki mają na nie samochody osobowe. Po drugie, Unia wprowadziła nowe, znacznie ostrzejsze normy dotyczące emisji. Po trzecie wreszcie, w ciągu minionych dwóch lat znacznie zwiększył się wybór samochodów z alternatywnymi napędami. Kia ma obecnie w ofercie dwa modle hybrydowe (nowe Sorento oraz Niro), aż cztery plug-iny (Sorento PHEV, Ceed kombi PHEV, XCeed PHEV i Niro PHEV) oraz trzy elektryki (e-Soul, e-Niro i nowatorskie EV6, o którym przeczytacie TUTAJ). A do tego wszystkiego dochodzą jeszcze miękkie hybrydy, występujące m.in. w Ceedzie, Stonicu, Rio i Sportage’u.

Firmy z 20 krajów zapytano również o to, dlaczego wprowadzają do swoich flot auta z alternatywnymi napędami. Najczęściej powtarzający się argument: bo mają one mniejszy wpływ na środowisko. Na drugim miejscu wymieniano niższe koszty eksploatacji, a na trzecim – troskę o wizerunek firmy. Działa w tym wypadku stare, sprawdzone „jak nas widzą, tak nas piszą”. Firmy użytkujące hybrydy czy elektryki uchodzą za odpowiedzialne, troszczące się o środowisko i nasze zdrowie. Dlatego wiele przedsiębiorstw coraz chętniej inwestuj w hybrydy, plug-iny i elektryki. Jeśli wierzyć ich deklaracjom, to za trzy lata aż 28 proc. z nich będzie miało w swoich flotach modele w pełni elektryczne!

Średnie zużycie paliwa w Ceedzie kombi PHEV nawet po rozładowaniu baterii pozostaje bardzo niskie. Więcej na temat tego auta przeczytacie W TYM MIEJSCU

Moim zdaniem auta zelektryfikowane mają tę przewagę nad klasycznymi spalinowymi, że firmom łatwiej jest dobrać napęd idealny do prowadzonej działalności. W mieście i na krótszych dystansach genialnie sprawdzi się elektryk – nie szkodzi mu częste uruchamianie, nie ma żadnych filtrów GPF, które wymagałyby „oczyszczania” w trasie, koszty serwisowe są kilkukrotnie niższe niż w przypadku diesli czy modeli benzynowych. Jeżeli jeździmy głównie w trasy, doskonale sprawdzi się hybryda, która spala podobne ilości paliwa co diesel, ale mniej hałasuje i jest bardziej ekologiczna. Jazda mieszana, czyli większość miasta ale też dłuższe trasy? Plug-in wydaje się idealnym rozwiązaniem, bo na co dzień jeździ na silniku elektrycznym, ale jednocześnie ma nieograniczony zasięg, gdy chcemy udać się w dłuższą podróż. Dla każdego, coś dobrego, dopasowanego do potrzeb. I o to właśnie w elektryfikacji chodzi. 

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgoda na przetwarzanie danych osobowych

Zgoda marketingowa