Kia EV3. Cena, dane techniczne, wymiary, kiedy w Polsce?

Kia opublikowała szczegóły techniczne i cennik swojego najnowszego elektrycznego modelu – EV3. I wygląda na to, że z takimi osiągami, zasięgiem, przestronnością, wyposażeniem, a przede wszystkim z taką ceną, auto to może powalczyć o tytuł pierwszego z prawdziwego zdarzenia na rynku „elektryka dla ludu”. I przekonać do elektryfikacji także tych dotychczas nieprzekonanych.

Kia EV3. Cena, dane techniczne, wymiary, kiedy w Polsce?

    Spis treści:

Jeszcze niedawno wybór samochodów na prąd ograniczał się albo do modeli bardzo drogich, najczęściej klasy premium, albo do „tanich”, ale nie oferujących klientowi zbyt wiele – niewielki zasięg, skromną przestrzeń, jakość i wyposażenie. Brakowało tzw. złotego środka. Aut, które mogłyby być rzeczywistą alternatywą dla spalinówek, także pod względem cenowym. Owszem, wielu producentów próbowało tej trudnej sztuki, ale z marnym rezultatem. Volkswagen ID.3 czy Renault Megane E-Tech nie podbiły rynku, choćby ze względu na zbyt małe zasięgi, kompromisy w wykonaniu, a najczęściej – z powodu ceny.

Co w tym czasie robiła Kia? Wypuściła na rynek EV6 i EV9 pozycjonowane znacznie wyżej, ale wyposażone w technologię 800V niedostępną w żadnej innej popularnej marce (poza siostrzanym Hyundaiem). Oprócz tego utrzymywała w ofercie Niro EV (zresztą nadal można je kupić w bardzo atrakcyjnej cenie). I przyglądała się zmianom na rynku, wyciągała wnioski i cierpliwie pracowała nad samochodem, który mógłby pełnić rolę „elektrycznego auta dla ludu”. I wygląda na to, że właśnie jej się to udało. Z co najmniej kilku powodów.

Kia EV3. Opis

W oczach wielu osób zasięg jest tym czynnikiem „odstraszającym” ich od zakupu elektryka. Szczególnie gdy mówimy o samochodach, które mają pełnić rolę rodzinnych, nadających się do jazdy w dłuższe trasy, a nie tylko po mieście. I tutaj w przypadku Kii EV3 faktycznie mamy przełom.

Od początku samochód oferowany będzie z jednym z dwóch akumulatorów – o pojemności 58,3 lub 81,4 kWh. Pierwsza bateria zapewni 414 – 436 km zasięgu (wg. WLTP) w zależności od wielkości felg, a druga – nawet 605 km! A to już jest parametr, który pozwala planować naprawdę długie, bezstresowe podróże. Jednocześnie to zdecydowanie najlepszy rezultat w porównaniu z konkurentami. ID.3 przejedzie 50 km mniej, Volvo EX30 130 km mniej, a Megane E-TECH aż 143 km. 

Maksymalna moc ładowania dla większego akumulatora w EV3 to 127,5 kW. W praktyce oznacza to możliwość jego naładowania od 10 do 80 proc. w czasie zaledwie pół godziny. W przypadku mniejszej baterii moc ta wynosi 100,5 kW, ale również napełnimy ją w czasie 30 minut. Ten wariant uznać można za bardziej miejski, jednak wcale nie oznacza to, że EV3 nie nadaje się do dalszych podróży. Zasięg mniejszej baterii jest porównywalny z zasięgiem „dużej” baterii w Niro EV. To pokazuje, jakiego postępu dokonała marka Kia pod względem efektywności silników elektrycznych i akumulatorów.

W warunkach domowych obie odmiany naładujemy z mocą 10.5 kW i – co bardzo ważne – nie musimy w tym celu kupować wallboxa. Na wyposażeniu każdego EV3 jest mobilna ładowarka Habu, którą wystarczy wpiąć do gniazda siłowego w dowolnym miejscu (w domu, garażu, stodole, hali produkcyjnej) i większy akumulator napełnimy wtedy od 10 do 100 proc. w około siedem godzin, a mniejszy w jedyne pięć.

Kia EV3. Silnik i skrzynia biegów

Niezależnie od tego, jaki akumulator wybierzemy, silnik zawsze będzie ten sam – 204 KM i 283 Nm napędzające przednią oś. To wystarczy, by EV3 było naprawdę dynamicznym crossoverem. Setka pojawi się już po 7,5 sek. (w przypadku mniejszego akumulatora), albo po 7,7 sek. w wersji z większą, a więc i nieco cięższą baterią. A skoro przy wadze jesteśmy, to EV3 81,4 kWh jest lżejsze od Volkswagena ID.3, który ma mniejszy akumulator!

Jeżeli o skrzynię biegów chodzi, to… Oczywiście w elektryku nie ma skrzyni biegów w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Mamy de facto tylko jedno przełożenie, dzięki czemu komfort i płynność jazdy są niesamowite. Pełen moment obrotowy jest dostępny od razu, dzięki czemu subiektywne odczucia z przyspieszenia są znacznie lepsze niż w aucie spalinowym. No i zarówno silnik elektryczny, jak i przekładnia to urządzenia całkowicie bezobsługowe i trwałe.

Kia EV3. Dane techniczne

430 cm długości i 185 cm szerokości każą zaklasyfikować Kię EV3 do segmentu kompaktowych crossoverów. Jednocześnie jednak jest o niemal 7 cm dłuższa niż Volvo EX30 i ma o 1,2 cm więcej „w pasie” od „Szweda”. Ważniejszy jednak dla określenia przestronności wnętrza jest inny parametr – rozstaw osi. A ten w przypadku nowej elektrycznej Kii wynosi 268 cm, czyli dokładnie tyle, co w modelu Sportage! To pozwoliło wygospodarować przede wszystkim więcej miejsca dla pasażerów tylnej kanapy. Na nogi mają na przykład aż 13 cm więcej przestrzeni w porównaniu ze wspomnianym EX30!

Bagażnik w EV3 również pozostawia konkurentów daleko w tyle – ma 460 litrów pojemności, czyli ponad 140 więcej niż w Volvo i 75 więcej niż w ID.3. A do tego dochodzi nam jeszcze dodatkowych 25 litrów, jakie mieszczą się pod przednia maską w tzw. frunku.

Generalnie pod względem przestronności Kia EV3 wymyka się standardom przyjętym dla kompaktowych crossoverów. Miejsca we wnętrzu i w bagażniku jest tyle, co w samochodach z segmentu wyżej, mierzących ponad 450 cm długości. Ogólne wrażenie przestronności dodatkowo podkreśla projekt wnętrza, choćby przejrzysta i minimalistyczna deska rozdzielcza, czy konsola środkowa z obszerną przestrzenią pod podłokietnikiem mieszczącą nawet mały plecak czy damską torebkę. Do tego dochodzą bardzo praktyczne i przemyślane rozwiązania – poniżej podłokietnika sprytnie zainstalowano wysuwany stolik, na którym można postawić laptop czy tablet albo coś zjeść. Z kolei przednie fotele mogą mieć funkcję relaksu (odchylani za jednym naciśnięciem do niemal 112 stopni względem siedziska oparcie) i wentylacji. 

Kia EV3. Wnętrze

Oddzielnym akapitem wypada potraktować materiały wykorzystane do wykończenia wnętrza. W założeniu projektantów, miały być przytulne jak te, którymi otaczamy się w domu. A jednocześnie neutralne środowiskowo. Tak więc mamy tutaj dużo materiałowych wstawek utrzymanych w ciepłych szarościach (lub w grafitowoszarych w przypadku wersji GT Line), jasnych elementów wykończeniowych, a do tego oświetlenie kameralne, którego jasność i kolorystykę można oczywiście dostosować do własnych upodobań. Fotele mogą być obite przyjemnym materiałem lub wegańską skórą, a dodatkowo mieć pomarańczowe lub niebieskie wstawki. Wiele z tych materiałów powstało w drodze upcyklingu, czyli recyklingu polegającego na znaczącej poprawie ich jakości. Dzięki temu, choć zrobiono je np. z przetworzonych butelek PET, to fakturą, zapachem i jakością przypominają materiały premium. Wykorzystano je m.in. do wykonania tapicerki foteli, podsufitki, listew i podłokietników w drzwiach, części przycisków, osłony bagażnika, mat podłogowych czy wykończenia deski rozdzielczej. Co fajne, po prawej stronie listwy wykończeniowej biegnącej przez całą szerokość tej deski, w każdym EV3 znajduje się kod QR po zeskanowaniu którego zostaniemy przekierowani na stronę, na której dokładnie opisano wszystkie materiały.

Kia EV3. Technologie

Wiele marek oferujących „tanie elektryki” oszczędza nie tylko na ich wykończeniu, ale także na wyposażeniu. Najlepszym przykładem jest Volvo EX30, w którym całą deskę rozdzielczą zrobiono z twardego plastiku, drzwi pozbawiono nawet głośników i przycisków do otwierania drzwi (przeniesiono je na konsolę centralną), zrezygnowano z zegarów przed kierownicą, a za obsługę wszystkich funkcji odpowiada tylko jeden ekran centralny. Kia postanowił jednak nie oszczędzać, a postawić na prostotę obsługi i nowoczesność.

I tak w EV3 zastosowano układ ekranów znany ze znacznie większego i droższego EV9. Mamy więc i duże (12,3 cala) cyfrowe, konfigurowalne zegary cyfrowe, i 5,3 calowy ekran do obsługi klimatyzacji, i mający 12,3 cala  ekran systemu info-rozrywki. Wszystkie ukryte elegancko i nowocześnie pod jedną taflą szkła. Nie zrezygnowano przy tym całkowicie z fizycznych przycisków, uznając słusznie, że najczęściej używane funkcje powinny być dostępne szybko i intuicyjnie. Tak więc nadal np. ogrzewanie czy wentylację foteli włącza się tradycyjnie. A pod ekranem nawigacji znalazły się ukryte w desce rozdzielczej, podświetlane i haptyczne przyciski dotykowe do sterowania multimediami.

Jednocześnie do EV3 trafiły najbardziej nowatorskie rozwiązania znane z droższych samochodów, jak np. cyfrowy kluczyk 2.0 (otworzymy i uruchomimy auto wyłącznie przy pomocy kompatybilnego smartfona), zdalne parkowanie z pilota dla funkcji wjazdu i wyjazdu czy funkcja V2L (możliwość podłączenia do gniazda 230V zamontowanego pod tylną kanapą urządzeń elektrycznych o mocy nawet 3,7 kW).  Do tego dochodzą systemy bezpieczeństwa najnowszej generacji. 

Kia EV3. Cena

Mamy zatem elektrycznego crossovera z rekordowym w tej klasie zasięgiem i równie rekordowo przestronnym wnętrzem. Auto, na wykończeniu którego nie oszczędzano. Samochód, w którym troska o środowisko idzie w parze z nowatorskimi i praktycznymi rozwiązaniami. Elektryka dynamicznego i zdecydowanie wyróżniającego się designem. Możecie się zatem spodziewać, że cena będzie zwalała z nóg. Tymczasem…

Wersja podstawowa Air z mniejszym akumulatorem kosztuje 166 900 zł. Dopłata do wersji z baterią 81,4 kWh wynosi 18 000 zł. Ale pamiętać należy, że nadal można kupić elektryka z dopłatą z programu „Mój Elektryk” – dotyczy to pojazdów kupionych za gotówkę lub sfinansowanych kredytem (w obu przypadkach mogą to zrobić osoby indywidualne, jak i przedsiębiorcy). Wówczas cena EV3 – zależnie od pojemności baterii – spadnie do 139 900 zł za standardową lub 157 900 zł za większą baterię (przy uwzględnieniu dopłaty w wysokości 27 000 zł). 

Za te pieniądze dostaniemy wersję Air, która na wyposażeniu ma mnóstwo nowoczesnych systemów bezpieczeństwa (m.in. autonomiczne hamowanie, asystenta pasa ruchu i jazdy po autostradzie), do tego pełen zestaw trzech ekranów na desce rozdzielczej, nawigację, kamerę cofania i czujniki parkowania, 17-calowe felgi, reflektory LED z funkcją automatycznych świateł drogowych, dwustrefową automatyczną klimatyzację, wycieraczki z czujnikiem deszczu, a nawet system bezdotykowego otwierania, zamykania i uruchamiania auta. 

Po dopłaceniu 12 500 zł do wersji Earth, dodatkowo dostaniemy m.in.:

  • System monitorowania martwego pola (BCW)
  • Funkcję blokady otwarcia drzwi tylnych w sytuacji gdy system monitorowania martwego pola wykryje ryzyko kolizji z nadjeżdżającym pojazdem
  • Lusterka zewnętrzne składane elektrycznie
  • Kluczyk cyfrowy Digital Key 2.0
  • Podgrzewane fotele przednie i kierownicę
  • Technologię umożliwiającą zasilanie urządzeń zewnętrznych (V2L) i ładowanie innych pojazdów (V2V)
  • Automatycznie chowane i uchylane klamki zewnętrzne drzwi przednich
  • Indukcyjną ładowarkę do telefonu
  • Przyciemniane tylne szyby
  • Elektrochromatyczne lusterko wsteczne

Następna w cenniku jest wersja Business Line wymagająca kolejnych 12 000 zł dopłaty. Wówczas do wyposażenia dochodzą nam m.in.:

  • System monitorowania ruchu pojazdów podczas cofania z funkcją automatycznego zatrzymania (BCA)
  • Asystent jazdy po autostradzie (HDA2) rozbudowany o funkcję automatycznej zmiany pasa ruchu, unikania kolizji przy niskich prędkościach w przypadku zajechania drogi oraz unikania kolizji z samochodem jadącym sąsiednim pasem, niebezpiecznie zbliżającym się do naszego samochodu
  • Fotel kierowcy regulowany elektrycznie 
  • 19-calowe felgi aluminiowe 
  • Światła mijania i drogowe LED w stylistyce „Vertical Cubes” z 12 diodami LED oraz z dynamicznym powitaniem 
  • Tylne światła LED z dodatkowymi poziomymi paskami LED w nurcie połączonej konstelacji gwiazd „Star Map” i dynamicznym powitaniem
  • Kolorowy wyświetlacz Head-up Display o przekątnej 12,3”
  • Przesuwany panel podłokietnika kierowcy mogący pełnić funkcję stolika podczas postoju 
  • Funkcja automatycznego otwierania i zamykania bagażnika
  • Wegańska tapicerka skórzana

Topowa odmiana GT Line jest o kolejnych 13 000 zł droższa. Dostępna jest ona tylko z większym akumulatorem i nadaje autu bardziej sportowy charakter. Od Business Line jest bogatsza m.in. o:

  • Pompę ciepła
  • System monitorowania martwego pola rozszerzony o funkcję wyświetlania obrazu na wyświetlaczu centralnym
  • System kamer monitorujących otoczenie pojazdu 360°
  • System zdalnego parkowania obsługujący funkcję wjazdu / wyjazdu z miejsca parkingowego (RSPA)
  • 19-calowe felgi aluminiowe o dedykowanym dla wersji GT Line wykończeniu
  • Wzór przedniego grilla dedykowany dla wersji GT Line z dodatkowymi elementami lakierowanymi w kolorze czarnym
  • Elementy wykończenia nadkoli, progów bocznych i zderzaków oraz lusterek zewnętrznych w kolorze czarnym lakierowanym o wysokim połysku
  • System nagłośnienia premium Harman Kardon z 8 głośnikami, w tym jednym głośnikiem centralnym oraz subwooferem
  • Zagłówki przednie typu „Mesh” z regulacją w dwóch płaszczyznach
  • Dedykowaną dla wersji GT Line trójramienną kierownicę o sportowym wzorze wykończona skórą ekologiczną
  • Metalowe nakładki na pedały
  • Podsufitkę w kolorze czarnym
  • Kameralne oświetlenie wnętrza z możliwością wyboru koloru

Na bogato! A może być jeszcze bogaciej, bo gdy dokupimy Pakiet Komfortowy za 5 500 zł, to GT Line będzie miał jeszcze oba elektrycznie sterowane a do tego wentylowane fotele z pamięcią i funkcją relaksu oraz podgrzewaną kanapę z tyłu.

Kia EV3. Kiedy pojawi się w Polsce?

Uważam, że na tle konkurencji ceny nowego EV3 są bardzo atrakcyjne. Rewelacyjnie wyposażona wersja Business Line z dużym akumulatorem kosztuje 182 400 zł (uwzględniając dopłatę 27 000 zł). A jeżeli jeździmy głównie po mieście możemy śmiało celować w EV3 Earth 58,3 kWh za… 152 400 zł. Do tego możemy skorzystać z promocyjnego finansowania np. kredytu 60/40, którego RRSO to 0 proc. Czyli możemy wyjechać z salonu nowym EV3 wpłacając jedynie 83 940 zł (w przypadku podstawowej wersji).

Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja, gdy porównamy cenę EV3 z konkurentami uwzględniając pojemność akumulatorów. W Kii płacimy za 1 kWh nawet mniej niż w chińskim MG MG4! Z kolei w przypadku Volvo EX30 i Renault Megane E-TECH za 1 kWh zapłacimy aż 30-40 proc. więcej!

Wygląda zatem na to, że naprawdę mamy przełom. Pierwszego pod wieloma względami „elektryka dla ludu”. Auto z dużym zasięgiem i szybkim ładowaniem oraz przestronnym i świetnie zaprojektowanym, praktycznym, ładnie wykończonym wnętrzem. Do tego dynamicznego i wyjątkowo dobrze wyposażonego. Co nie jest bez znaczenia, Kia udowodniła już dwiema generacjami Niro, że jej akumulatory wysokonapięciowe utrzymują swoje fabryczne parametry przez bardzo długi okres użytkowania. A to oznacza, że także w przypadku EV3 można liczyć na pełną efektywność baterii przez setki tysięcy kilometrów.

W moim odczuciu Kia EV3 pozamiatała nie tylko bezpośrednią elektryczną konkurencję, ale dzięki tym wszystkim cechom, przemyślanej konstrukcji i dobrej cenie jest pierwszym elektrycznym crossoverem, który stał się realną alternatywą dla spalinowych kompaktowych crossoverów. Produkcja EV3 już ruszyła w Korei, auto można zamawiać u dealerów, a pierwsze egzemplarze trafią do polskich salonów w listopadzie.

Udostępnij

facebookxmail

Powiązane

Kia EV3. Pierwsze testy, opinie i wrażenia

Aktualności EV3 Elektryczny (EV) Ekologiczny Miejski Rodzinny SUV/Crossover

Kia EV3. Pierwsze testy, opinie i wrażenia

15 listopada, 2024

Gdyby ktoś kazał mi w trzech słowach opisać najnowszą Kię EV3 po pierwszym kontakcie z nią, powiedziałbym, że to „wielki…

Najlepszy elektryk, jakiego możecie kupić. Kia EV6 za 156 tys. zł

Kia i rynek Aktualności EV9 EV6 i EV6 GT Niro EV Elektryczny (EV) Ekologiczny Rodzinny Sportowy SUV/Crossover

Najlepszy elektryk, jakiego możecie kupić. Kia EV6 za 156 tys. zł

31 października, 2024

Architektura 800V, zasięg ponad 500 km, ultraszybkie ładowanie od 10 do 80 proc. w 18 minut. Do tego najprzestronniejsze w…

Nie musisz mieć ładowarki w domu, aby naładować elektryka

Aktualności EV9 EV6 i EV6 GT EV3 Niro EV Elektryczny (EV) Plug-in Hybrid (PHEV) Ekologiczny Miejski Rodzinny Sportowy Przepisy i porady

Nie musisz mieć ładowarki w domu, aby naładować elektryka

25 października, 2024

Elektryk ma sens tylko wtedy, gdy ma się własny dom – taki argument często pada z ust osób, które mieszkają…