Już w sierpniu w fabryce na Słowacji rozpocznie się produkcja Kia Ceed 2022. Model przeszedł nie tylko zauważalny lifting zewnętrzny. Sporo zmieniono także we wnętrzu oraz w wyposażeniu, a do tego zdecydowanie zwiększono możliwość indywidualizacji auta. Pojawią się nowe kolory nadwozia, tapicerki i felgi.
Ceed 2022. Lepiej, mocniej, oszczędniej, bezpieczniej
Spis treści:
Ceed to bez dwóch zdań najpopularniejszy model marki. Tylko w pierwszym półroczu tego roku na polskie drogi wyjechało niemal 6 tys. sztuk tego modelu w czterech wersjach (hatchback, kombi, ProCeed i XCeed). To daje mu trzecie miejsce i 11 proc. udziałów w segmencie kompaktów. Pokonał nawet Golfa, który – jakby nie patrzeć – jest ikoną kompaktów.
I choć w czerwcu minęły raptem trzy lata od momentu, w którym Ceed pojawił się w europejskich salonach, to Kia już postanowiła go odświeżyć. I to dość gruntownie. Zmiany widoczne są nie tylko na zewnątrz, ale i we wnętrzu. Są także nowości w multimediach oraz systemach wspomagających kierowcę. I oczywiście dotyczą zarówno hatchbacka, kombi, jak i ProCeeda. Ale idźmy po kolei.
Bardziej sportowy wygląd
Zrobiono wszystko, by Kia Ceed 2022 wyglądała inaczej zarówno gdy patrzy się na nią z przodu, jak również z tyłu, a nawet z boku. Na froncie mamy przeprojektowany zderzak z charakterystycznymi chromowanymi wstawkami i czarnymi elementami zachodzącymi aż na nadkola. Do tego dochodzi nowy grill, który zachował charakterystyczny dla marki kształt (tzw. Tiger Nose), ale wyraźnie go powiększono, wykończono na wysoki połysk i dorzucono kontrastowe chromowane elementy.
Reflektory w podstawowych wersjach pozostaną niezmienione, ale opcjonalnie dostępne będą nowe LED-y. Łatwo je odróżnić, bo nie mają już świateł do jazdy w formie czterech kostek lodu, tylko po trzy strzałki. To znaczy Kia nazywa to strzałkami, bo mnie bardziej przypominają pazury. Ale możliwe, że po prostu takie określenie lepiej pasuje mi do tygrysiego nosa. Zresztą, mniejsza o skojarzenia. Istotniejsze jest to, że w tym wypadku światła do jazdy dziennej pełnią również funkcję kierunkowskazów. A same światła mijania i drogowe wykonano w 100 proc. w technologii LED.
Jak Kia wyprzedziła Volkswagena
Wszystko to sprawiło, że Ceed po faceliftingu od frontu prezentuje się zdecydowanie bardziej sportowo, żeby nie powiedzieć agresywnie. A w wersji GT tego sportowego wizerunku jest jeszcze więcej, bo chromowane elementy zastąpiono czerwonymi. Pojawiają się one również na grillu, felgach i bocznych progach. Z kolei kombi PHEV odróżnimy od innych wersji po zamkniętej osłonie chłodnicy z charakterystyczną fakturą w kolorze błyszczącej czerni. Wersje GT otrzymają nowe, czerwone wykończenie w dolnej części tylnego zderzaka.
Hatchback w wersji GT-Line i GT otrzymał zupełnie nowe lampy tylne LED, składające się z aż 48 modułów przypominających plaster miodu. Przykryto je ciemnym szkłem, zapalają się w różnych konfiguracjach, zależnie od tego czy mamy włączone lampy, hamujemy, cofamy, czy skręcamy. Dodatkowo kierunkowskazy są dynamiczne. Tylne lampy w ProCeedzie i kombi pozostały niezmienione.
Z boku nowego Ceeda najłatwiej będzie rozpoznać po nowych felgach. Łącznie będzie sześć wzorów, z czego trzy zupełnie nowe. Zmieni się także gama kolorów – wybierać można spośród trzynastu, a cztery będą zupełnie nowe: brązowy Machined Bronze, żółty Splash Lemon, szary Yucca Steel Gray i zielony Experience Green.
Ach, byłbym zapomniał! Oczywiście Ceed 2022 dostanie już nowe logo. Zarówno na masce, jak i na tylnej klapie oraz na kierownicy. Kia wprost nazywa auto „ambasadorem nowego logo”. To oczywiście ze względu na fakt, że to najpopularniejszy model w jej gamie.
Nowe multimedia i lepsza jakość
Materiały wykorzystane do wykończenia wnętrza mają być jeszcze lepszej jakości. Miękkie i przyjemniejsze w dotyku. Pojawią się cztery nowe tapicerki, a wszystkich będzie osiem lub dziewięć – od materiałowych w podstawowych wersjach, przez naturalną perforowaną skórę, aż po zamsz z czerwonymi przeszyciami w GT. Ta wersja oraz GT-Line dostaną też nową gałkę dźwigni zmiany biegów. We wszystkich wersjach z automatem inaczej wykończona będzie konsola środkowa wokół lewarka.
Oczywiście na pokładzie będą też cyfrowe zegary o przekątnej 12,3 cala i 10,25-calowy ekran nawigacji. W przypadku tych pierwszych zmodyfikowano nieco grafikę, aby była jeszcze przyjemniejsza dla oka i bardziej czytelna. Do wyboru będą cztery motywy, jeden z nich będzie automatycznie dostosowywał się do pory dnia i warunków pogodowych.
Istotne zmiany zaszły w multimediach. Rozszerzono zakres działania aplikacji Kia Connect. Teraz ma ona tryb sharingowy (pozwala nadzorować auto, gdy je komuś pożyczymy) i nawigację ostatniej mili z rozszerzoną rzeczywistością – czyli poprowadzi nas do celu, gdy wysiądziemy z samochodu. W Ceedzie kombi PHEV będzie można też zdalnie uruchamiać lub kończyć ładowanie. Z kolei flotom przyda się funkcja „Przenoszenie profilu użytkownika”, dzięki której kierowca będzie mógł jednym kliknięciem zastosować swoje ustawienia z jednego samochodu w innym.
Kolejną nowością będzie OTA, czyli usługa zdalnej aktualizacji zarówno map nawigacji, jak i samego oprogramowania w systemie multimedialnym. Jak to działa, pisałem W TYM MATERIALE.
Ceed 2022 jeździ prawie sam
Już w momencie debiutu, Ceed był najbardziej zaawansowanym samochodem kompaktowym na rynku pod względem systemów bezpieczeństwa wspomagających kierowcę. Teraz jeszcze je udoskonalono i rozszerzono ich działanie.
Na pokładzie znajdziemy teraz między innymi system aktywnego unikania kolizji znany z Sorento. Nie pozwoli on zmienić pasa, jeżeli będzie groziło to niebezpieczeństwem. Poprawiono działanie systemu autonomicznego hamowania (teraz w standardzie wykrywa także rowerzystów) i asystenta utrzymania auta pośrodku pasa ruchu, który teraz może wspomagać kierowcę także wtedy, gdy wyłączony jest aktywny tempomat. I to nawet w wersjach z manualnymi skrzyniami biegów! Do tego wszystkiego mamy asystenta unikania kolizji podczas cofania, a także ostrzeżenie o pojazdach zbliżających się z tyłu. Samochód alarmuje, gdy np. stoimy na poboczu i chcemy otworzyć drzwi, a z tyłu nadjeżdża inny pojazd.
Przy okazji liftingu poprawiono również jakość obrazu z tylnej kamery. Można zmieniać widok, a nawet skierować ją na hak holowniczy (gdy go mamy), żeby na przykład podjechać precyzyjnie do przyczepy.
Silniki i skrzynia
Ceed 2022 będzie oferowany z aż siedmioma jednostkami napędowymi – trzema czysto benzynowymi, jednym dieslem MHEV, benzyną MHEV i jedną hybrydą plug-in. Wszystkie jednostki benzynowe wykonano w technologii Smartstream, dzięki czemu mają być oszczędniejsze i bardziej przyjazne środowisku.
Silniki benzynowe: Ofertę otwiera znany 100-konny motor 1.0 T-GDi, a zamyka ją będzie jeszcze bardziej znany 1.6 T-GDi o mocy 204 koni, oferowany wyłącznie z dwusprzęgłową skrzynią 7DCT. Pośrodku jest jednostka 1.5 T-GDi, która zastąpiła motor 1.4 T-GDi. Ma więcej mocy (160 zamiast 140 KM), ale jest przy tym oszczędniejsza. Do wyboru tradycyjny sześciobiegowy manual lub 7DCT. Co więcej, ta wersja silnikowa występowała będzie również w wersji zelektryfikowanej.
Silniki benzynowe MHEV: Wspomniany wyżej motor 1.5 T-GDi z dodatkiem silnika elektrycznego będzie miał identyczną moc i zbliżone osiągi, ale niższe zużycie paliwa i emisje CO2. Występuje wyłącznie ze skrzynią 7DCT.
Diesel MHEV: Jeden, dobrze znany silnik 1.6 CRDi o mocy 136 koni, połączony z małym silnikiem elektrycznym. Do wyboru skrzynia 7DCT lub nowatorski manual iMT6. Dlaczego nowatorski? Przeczytacie o tym TUTAJ.
To gama silników dla Ceeda w wersji hatchback. Kombi nie będzie oferowane z najmocniejszych benzyniakiem, zaś w ProCeedzie nie będzie diesla oraz najsłabszego benzyniaka.
Oczywiście z oferty nie znika Ceed kombi PHEV, czyli plug-in. W tym napędzie niczego nie zmieniano, nadal współpracuje wyłącznie ze skrzynią dwusprzęgłową 6DCT.
Kiedy Ceed 2022 wjedzie do salonów?
Przyznacie, że jak na lifting, to zmian jest całkiem sporo. Zarówno w wyglądzie, jak i we wnętrzu, multimediach oraz systemach bezpieczeństwa. I nie są to zmiany dla samych zmian. Po prostu Ceed 2022 ma być bezpieczniejszy, bardziej komfortowy i cyfrowy. A do tego dynamiczniejszy i oszczędniejszy.
Jego produkcja w fabryce w Żylinie na Słowacji ruszy już w sierpniu. Pierwsze samochody do Polski powinny przyjechać tuż po wakacjach.
Powiązane
Aktualności EV3 Elektryczny (EV) Ekologiczny Miejski Rodzinny SUV/Crossover
Kia EV3. Pierwsze testy, opinie i wrażenia
15 listopada, 2024
Gdyby ktoś kazał mi w trzech słowach opisać najnowszą Kię EV3 po pierwszym kontakcie z nią, powiedziałbym, że to „wielki…
Kia i rynek Aktualności EV9 EV6 i EV6 GT Niro EV Elektryczny (EV) Ekologiczny Rodzinny Sportowy SUV/Crossover
Najlepszy elektryk, jakiego możecie kupić. Kia EV6 za 156 tys. zł
31 października, 2024
Architektura 800V, zasięg ponad 500 km, ultraszybkie ładowanie od 10 do 80 proc. w 18 minut. Do tego najprzestronniejsze w…
Aktualności EV9 EV6 i EV6 GT EV3 Niro EV Elektryczny (EV) Plug-in Hybrid (PHEV) Ekologiczny Miejski Rodzinny Sportowy Przepisy i porady
Nie musisz mieć ładowarki w domu, aby naładować elektryka
25 października, 2024
Elektryk ma sens tylko wtedy, gdy ma się własny dom – taki argument często pada z ust osób, które mieszkają…