Odzyskiwanie energii z hamowania. Co to jest i jak z tego korzystać 

Rekuperacja, odzyskiwanie energii z hamowania, hamowanie regeneracyjne bądź rekuperacyjne – to sformułowania, które towarzyszą opisowi w zasadzie każdego samochodu elektrycznego lub hybrydowego. O co dokładnie chodzi? Jak to działa? Czy jest niezbędne? Jak z tego umiejętnie korzystać?

Odzyskiwanie energii z hamowania. Co to jest i jak z tego korzystać 

    Spis treści:

Co trzeba zrobić, żeby zahamować samochodem spalinowym? Oczywiście nacisnąć pedał hamulca. Wówczas klocki hamulcowe zaczynają dotykać tarczy hamulcowej, a auto zaczyna zwalniać. Powstaje w tym procesie tarcie, czyli – gdyby ktoś nie uważał na fizyce – siła działająca na styku dwóch powierzchni (w tym wypadku klocka i tarczy). W wyniku tego tarcia dochodzi do wytworzenia się ciepła, czyli energii termicznej. Sęk w tym, że w samochodzie spalinowym ta energia „ulatuje w powietrze”. Tarcza hamulcowa i klocek zwyczajnie ulegają schłodzeniu podczas dalszej jazdy. Mówiąc wprost – w samochodzie spalinowym energia z hamowania jest całkowicie marnotrawiona.

Jak działa odzyskiwanie energii z hamowania?

W przypadku samochodów hybrydowych i elektrycznych sprawy wyglądają nieco inaczej. A to dlatego, że auta takie wyposażone są w silniki elektryczne. A silnik elektryczny może pełnić również rolę generatora – zaczyna się kręcić w odwrotnym kierunku, generując opór. A opór spowalnia samochód.

Gdy zatem jedziemy samochodem elektrycznym lub hybrydowym i dodajemy gazu, silnik napędza koła. Ale gdy zdejmiemy nogę z pedału gazu, silnik elektryczny zaczyna kręcić się w drugą stronę, zaś samochód zaczyna zwalniać. Najważniejsze jest jednak to, że w procesie zwalniania powstaje energia kinetyczna, którą silnik/generator zamienia w energie elektryczną. Następnie przesyłana jest ona do akumulatora i tam magazynowana. I właśnie to zjawisko nazywamy odzyskiwaniem energii z hamowania, rekuperacją lub hamowaniem rekuperacyjnym.

Co daje odzyskiwanie energii z hamowania?

Już wiemy, że daje energię, która trafia do akumulatora. A więcej energii, to większy zasięg. To trochę tak, jakby auto spalinowe w trakcie hamowania… produkowało paliwo i umieszczało je baku. 

Im więcej hamowań, tym więcej energii „produkuje” elektryk czy hybryda. To z tego powodu samochody z takim napędem świetnie sprawdzają się w mieście – w takich warunkach po prostu co chwilę uzupełniają akumulatory dodatkową energią. A to ogranicza sumaryczne zużycie prądu oraz – w przypadku hybryd – paliwa. W autach HEV i PHEV po prostu rzadziej załączają się silniki spalinowe. 

Hamowanie rekuperacyjne ma też jeszcze jeden atut. Fizyczne hamulce wtedy nie działają, a co za tym idzie – oszczędzamy tarcze i klocki. Mechaniczne hamowanie rozpoczyna się dopiero wtedy, gdy kierowca mocniej wciśnie pedał hamulca. Co ważne, „przejście” pomiędzy hamowaniem rekuperacyjnym a mechanicznym jest nieodczuwalne z punktu widzenia kierowcy. Tradycyjne klocki i tarcze wspomagają tutaj generator.

Odzyskiwanie energii z hamowania – jak z niego korzystać

W przypadku aut hybrydowych zazwyczaj konieczne jest wciśnięcie fizycznego pedału hamulca, ale absolutnie to nie oznacza, że od razu zadziałają klocki i tarcze. W pierwszej fazie auto hamuje generatorem, a dopiero gdy mocniej naciśniemy hamulec, do gry wkraczają również tarcze i klocki.

W przypadku samochodów elektrycznych producenci stosują różne rozwiązania. Najczęściej kierowca może zdecydować, czy chce aby auto samo hamowało rekuperacyjnie od razu po zdjęciu nogi z pedału gazu, czy woli zawsze używać w tym celu pedału hamulca. W jednych autach elektrycznych w końcowej fazie hamowania kierowca i tak musi nacisnąć fizyczny hamulec, w innych stosowane jest rozwiązanie „one-pedal”, czyli auto zatrzymuje się całkowicie samodzielnie i kierowca zwolniony jest z konieczności położenia nogi na hamulcu (chyba, że wymaga tego sytuacja na drodze). Są też elektryki, w których siłą rekuperacji sterujemy przy pomocy łopatek przy kierownicy (identyczny, jak te, którymi w autach spalinowych zmienia się  biegi).

Mówiąc krótko, hamować rekuperacyjnie można na kilka sposobów – używając pedału hamulca za każdym razem, nie używając go wcale (one-pedal), naciskając go dopiero w końcowej fazie hamowania, posługując się łopatkami przy kierownicy. Wszystko zależy od marki, modelu i możliwości ustawień. Co więcej, w niektórych autach można ustawiać siłę automatycznej rekuperacji, czyli de facto to, jak bardzo samochód będzie zwalniał po zdjęciu nogi z pedału gazu.

Odzyskiwanie energii z hamowania – Kia pozwala wybrać 

Kia podeszła do zagadnienia hamowania regeneracyjnego inaczej niż pozostali producenci. Wyszła z założenia, że:

  • Każdy kierowca ma swoje upodobania (np. jeden czuje się bezpieczniej hamując nogą, drugi zaufa w 100 proc. funkcji „one-pedal”) 
  • Upodobania te z biegiem czasu mogą się zmienić (np. ktoś na początku ufa tylko hamulcowi nożnemu, bo taki ma nawyk z auta spalinowego, ale po miesiącu zacznie korzystać z łopatek, a po kilku miesiącach nie będzie mógł żyć bez „one-pedal”)
  • Hamowanie rekuperacyjne i jego siła mogą się różnić zależnie od sytuacji na drodze i rodzaju samej drogi (np. w miejskich korkach idealnie sprawdzi się „one-pedal”, ale na pustej autostradzie samochód nie powinien ostro zwalniać po samym zdjęciu nogi z pedału gazu) 
  • Zmiana sposobu działania rekuperacji powinna być szybka, prosta i nie wymagać zagłębiania się w menu samochodu

W efekcie w samochodach elektrycznych Kia kierowca może wybrać taki rodzaj rekuperacji, jaki najbardziej mu odpowiada w danej chwili. Żeby go zmienić, nie musi zagłębiać się w menu, wystarczy, że użyje prawej lub lewej łopatki przy kierownicy:

  • Kliknięcie lewą łopatką zwiększa siłę rekuperacji, a kliknięcie prawą ją zmniejsza. Jest to bardzo intuicyjne bo przypomina trochę hamowanie silnikiem w aucie spalinowym. Co więcej, mamy cztery poziomy rekuperacji, gdzie najmocniejszy to 3, a najsłabszy – 0. W tym ostatnim auto toczy się tak, jak tradycyjny samochód „na luzie”. Auto nie odzyskuje wówczas energii, a hamowanie regeneracyjne rozpoczyna się dopiero w monecie, kiedy kierowca użyje pedału hamulca.
  • Lewą łopatką można również uruchomić tryb i-Pedal. Wówczas możemy jeździć w ogóle nie używając pedału hamulca. Odzyskiwanie energii z hamowania odbywa się wówczas z maksymalną możliwą mocą, aż do całkowitego zatrzymania samochodu. Według mnie ten tryb hamowania regeneracyjnego idealnie sprawdza się w mieście. Wystarczy parę godzin praktyki i nauczymy się jeździć nie używając w ogóle hamulca nożnego, a hamować będziemy wyłącznie… pedałem gazu!
  • Oprócz wyżej wymienionych, odzyskiwanie energii z hamowania w autach Kia ma jeszcze jeden bardzo ciekawy tryb – automatyczny. Aktywuje się go poprzez przytrzymanie przez 2-3 sekundy prawej łopatki przy kierownicy. Wówczas siła rekuperacji jest automatycznie dostosowywana do warunków drogowych. Gdy np. przed nami w bliskiej odległości pojawia się inny samochód, rekuperacja zaczyna działać mocniej. Ale gdy np. jedziemy autostradą, przed nami nikogo nie ma to po zdjęciu nogi z pedału gazu auto żegluje zamiast hamować.

Odzyskiwanie energii z hamowania – same korzyści

Hamowanie rekuperacyjne ma mnóstwo zalet. Przede wszystkim pozwala odzyskiwać energię, która w procesie normalnego hamowania zostałaby bezpowrotnie utracona. 

Po drugie, znacząco zmniejsza zużycie tradycyjnych tarcz i klocków hamulcowych. A to oznacza wymierne oszczędności.

Po trzecie, hamowanie regeneracyjne zmniejsza zużycie paliwa (w hybrydach) bądź prądu (w autach elektrycznych). A to oznacza mniejsze emisje CO2 i spalin. 

Wreszcie po czwarte, zapewnia kierowcy większą wygodę. Wierzcie mi, że wystarczy chwila praktyki, włącznie trybu i-Pedal lub automatycznego i przestaniecie używać tradycyjnego pedału hamulca.  

Udostępnij

facebookxmail

Powiązane

Hybrydy nowej generacji, pickupy, auta autonomiczne i kurierzy-roboty. Tak zmieni się Kia

PV5 Kia i rynek Aktualności EV4 Koncepcyjne Inne modele Elektryczny (EV) Plug-in Hybrid (PHEV) Hybrydowy (HEV)

Hybrydy nowej generacji, pickupy, auta autonomiczne i kurierzy-roboty. Tak zmieni się Kia

30 kwietnia, 2025

Kia zaprezentowała strategię rozwoju na najbliższe lata. Wynika z niej m.in. że firma już za dwa lata chce wprowadzić na…

Poznań Motor Show 2025. Europa się poddała

Użytkowy PV5 Aktualności Modele EV6 i EV6 GT Elektryczny (EV)

Poznań Motor Show 2025. Europa się poddała

27 kwietnia, 2025

Po latach posuchy wywołanej pandemią koronawirusa, największe targi motoryzacyjne Polsce nareszcie odżyły. Co wydaje się symptomatyczne, stało się tak za…

Kia Ceed kombi 1.5 T-GDI Tribute. Po prostu bardzo (TEST)

Aktualności Modele Ceed Kombi Spalinowy Rodzinny Kombi

Kia Ceed kombi 1.5 T-GDI Tribute. Po prostu bardzo (TEST)

25 kwietnia, 2025

Nie jest najmłodszy, nie powala na kolana osiągami, a jego wnętrze jest – biorąc pod uwagę obecne trendy – bardzo…