Poczciwe „kombiaki” stopniowo ustępują miejsca SUV-om i wielu producentów już całkowicie wycofało się z ich produkcji. Na szczęście Kia nadal ma w ofercie Ceeda z takim nadwoziem. „Na szczęście”, bo to doskonała alternatywa dla tych, którzy potrzebują auta rodzinnego, na wskroś praktycznego, dobrze wyposażonego i rozsądnie wycenionego.
Kia Ceed Kombi 1.5 T-GDI MY’25. Jak SUV, tylko taniej (TEST)
Spis treści:
Statystyki nie kłamią. Już ponad połowa nowych samochodów wyjeżdżających z salonów ma nadwodzie typu SUV lub crossover. Trudno nie docenić ich zalet – oferują więcej przestrzeni dla pasażerów, wygodnie się do nich wsiada i z nich wysiada, zza kierownicy jest lepsza widoczność, większy prześwit umożliwia zjechanie poza asfalt, a gdy mamy napęd na cztery koła, to możemy mówić nawet o właściwościach terenowych takich aut. Niemniej SUV-y mają też wady. Pierwszą jest cena, zazwyczaj zauważalnie wyższa niż w przypadku standardowych nadwozi. Druga to wyższe zużycie paliwa spowodowane większą masą własną, gabarytami i wyższym nadwoziem – to oznacza większą powierzchnię czołową i gorszą aerodynamikę.
Kia Ceed Kombi. Rozmiar i waga mają znaczenie
Gdy porównamy najważniejsze parametry testowanej Kii Ceed Kombi z Kią Sportage, wygląda to tak:
Ceed jest dłuższy o 8,5 cm od Sportage’a i jednocześnie aż 20 cm niższy od niego. Różnica w rozstawie osi jest symboliczna i wynosi 3 cm na korzyść SUV-a. Ten drugi jest jednak cięższy aż o 150 kg. Zarówno wysokość, jak masa własna sprawiają, że Sportage zużywa średnio o litr paliwa więcej na 100 km. I choć jednocześnie ma 20 koni mechanicznych więcej niż Ceed MY’25, to pod względem osiągów oba auta prezentują ten sam poziom. Za to pod względem ceny już nie. Tutaj zdecydowanie wygrywa Ceed, który w wersji GT Line jest o ponad 40 tys. zł tańszy od swojego brata.
Oczywiście to tylko liczby. Abstrahując od nich, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że Sportage jest samochodem nowocześniejszym i bardziej prestiżowym. Lepiej wygląda, ma zdecydowanie bardziej modernistyczne wnętrze, bardziej zaawansowane technologie, lepsze materiały wykończeniowe etc. Nie zmienia to faktu, że gdy szukacie praktycznego, przestronnego, rodzinnego samochodu w rozsądnej cenie, to Ceed kombi jest świetnym kandydatem do tej roli. Z kilku powodów.
Solidna przestrzeń
Ceed kombi ma już swoje lata, a w 2022 r. przeszedł facelifting. Nie ma co ukrywać, że jego wnętrze już nieco odstaje pod względem designu od współczesnych samochodów, ale ma to też swoje zalety. Po pierwsze, jest bardzo solidne. O ile w wielu nowoczesnych kompaktach materiały wykończeniowe sprawiają wrażenie bardzo delikatnych, to tutaj wszystko jest po prostu porządne i namacalnie trwałe. Oraz praktyczne. Choć mamy cyfrowe zegary i duży dotykowy ekran centralny z usługami online, nawigacją i wszystkimi potrzebnymi funkcjonalnościami, to jednocześnie pozostawiono klasyczny panel klimatyzacji i fizyczne przyciski odpowiadające za uruchamianie najpotrzebniejszych funkcji. Mówiąc krótko, świetnie połączono nowoczesność z klasycznymi rozwiązaniami. Spodoba się to każdemu, kto narzeka na to, że coraz częściej w nowoczesnych samochodach trzeba wszystkim sterować z poziomu ekranu.
Jeżeli chodzi o przestronność kabiny, to z przodu wygodnie będą miały nawet osoby słusznego wzrostu i postury. Szeroki zakres regulacji fotela i kierownicy sprawia, że każdy znajdzie dla siebie odpowiednią pozycję. Fotele w wersji GT Line mają sportowy sznyt i świetne trzymanie boczne, a po dokupieniu pakietu Premium za 6500 zł dostajemy dodatkowo tapicerkę skórzano-zamszową i elektryczną regulację fotela kierowcy z pamięcią ustawień (do tego jeszcze elektryczną klapę bagażnika). Do pełni szczęścia brakuje większego środkowego podłokietnika o szerszym zakresie regulacji oraz możliwości wysunięcia podparcia pod uda w siedzisku fotela kierowcy. To jednak niuanse.
Na tylnej kanapie nie jest tak przestronnie, jak w Sportage’u. To trzeba powiedzieć głośno i otwarcie. Zarówno na nogi, jak i nad głowami w SUV-ie będziemy mieli odczuwalnie więcej miejsca i to jest jego główna, zauważalna przewaga nad Ceedem kombi. Ale to nie oznacza, że ten drugi jest ciasny. Jeżeli rodzice mają około 180 cm wzrostu i siedzą z przodu, to na tylnej kanapie wygodnie będą mieli nastolatkowie o wzroście do 175 cm. Siedzisko i oparcie są tak wyprofilowane, że nawet na dłuższych dystansach się nie umęczą. Z kolei szeroki otwór drzwiowy i łatwo dostępne mocowania ISOFIX zdecydowanie ułatwiają montaż fotelików dla mniejszych dzieci. Nie robi się oczywiście tego aż tak łatwo, jak w wyższym Sportage’u, ale nie jest to również problematyczne, jak w wielu innych autach kompaktowych.
Bagażnik to klasa sama w sobie
Twierdzicie, że SUV-y mają praktyczne bagażniki? W takim razie nigdy nie widzieliście tego w Ceedzie Kombi. Kia prawdopodobnie zatrudniła jakiegoś świra, który ma fetysz bagażników, bo jak żyję, niczego takiego nie widziałem w żadnym samochodzie. Pal licho ogromną pojemność samą w sobie (625 litrów) i bardzo regularny, prostokątny kształt, ułatwiający ułożenie walizek i toreb. Chodzi o praktyczne rozwiązania, które tu zastosowano. Aby dobrze to wybrzmiało, muszę je wypunktować:
- Pod podłogą bagażnika znajduje się 7 (słownie: siedem) schowków, w których poukrywać można różne szpargały. Niektóre są tak pojemne, że wejdą do nich plecaki!
- Podłoga bagażnika ma specjalne szyny, w których zamontowano przegrodę ustawianą pod różnymi kątami. Dodatkowo przegroda ta ma dwa w bardzo prosty sposób regulowane „pasy bezpieczeństwa”, którymi można zabezpieczyć choćby pojedyncze butelki, inne przedmioty albo siatki z zakupami, aby się nie przemieszczały. Przegrodę można oczywiście całkowicie wymontować w trzy sekundy, aby nie przeszkadzała np. w załadunku dużych walizek.
- O ile w większości samochodów tego typu zdemontowanie rolety oznacza, że trzeba ją zostawić w garażu albo przewozić luzem w bagażniku, to w przypadku Ceeda kombi ma ona swoje miejsce w jednym, ze schowków pod podłogą. Nie niszczy się, nie grzechocze, nie przemieszcza się. Świetny i niezwykle rzadko spotykany patent.
- Gdy dokupicie pakiet Premium (ten z tapicerką skórzano-materiałową i elektryczną klapą bagażnika), to oparcia tylnej kanapy będą składały się w proporcjach 40:20:40, co ułatwi przewożenie długich przedmiotów. Pojedziecie na przykład na narty we cztery osoby, bez konieczności umieszczania desek w boksie na dachu.
Reasumując, bagażnik Ceeda Kombi wymyka się wszelkim schematom. Jest klasą samą w sobie. Gwarantuję, że w żadnym innym aucie nie doświadczycie takiej radości i jednocześnie łatwości pakowania się na urlop.
Jeździ tak, jak powinien kompakt
Silnik 1.5 T-GDI to dobrze znana już turbodoładowana jednostka czterocylindrowa z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Co ciekawe, rocznik modelowy 2025 został nieco osłabiony – ma 140 koni zamiast dotychczasowych 160. To efekt tego, że 6 lipca 2024 roku zmieniają się unijne regulacje dotyczące emisji spalin – obniżone zostają m.in limity NOx i cząstek stałych. Aby spełnić normy, Kia musiała ograniczyć moc silnika spalinowego.
Na szczęście moment obrotowy pozostał ten sam i wynosi 253 Nm. To wystarczająca wartość, aby sprawnie wprawić w ruch stosunkowo lekkie kombi. Na dynamikę podczas startu nie można narzekać, choć dwusprzęgłowa skrzynia 7DCT jakby z lekkim opóźnieniem reagowała na mocniejsze wbicie pedału gazu w podłogę. Zmienia się to, gdy wybierzemy tryb Sport. Wówczas wyraźnie szybciej otwiera się przepustnica, skrzynia utrzymuje wyższe obroty silnika, auto staje się zdecydowanie bardziej spontaniczne i dynamiczne.
Generalnie Ceed kombi 1.5 T-GDI lubi spokojną jazdę, a gdy chcemy wykrzesać z jego koni więcej energii, musimy po prostu obchodzić się z pedałem gazu zdecydowanie. Taki charakter układu napędowego ma ograniczać spalanie i faktycznie nieźle się ta sztuka Kii udała. Stabilna jazda z prędkością 120-130 km/h pozwala uzyskać zużycie paliwa na poziomie niespełna 6 litrów. Jazda mieszana na testowym dystansie niecałych 35 km (22 km ekspresówką i około 12 km bocznymi drogami) dała rezultat wynoszący 5,3 litra benzyny. To naprawdę świetne wyniki i kierowcy o spokojnym usposobieniu na jednym 50-litrowym zbiorniku paliwa przejadą bez większych wyrzeczeń około 800 km.
Jeśli chodzi o zawieszenie i układ kierowniczy, to nadal jest to jeden z lepiej prowadzących się kompaktów na rynku. Wzorowa stabilność podczas szybkiej jazdy po prostej i zakrętach. Pełna kontrola kierowcy nad tym, co dzieje się z przednimi kołami. Sprężyste reakcje na każdy rodzaj nierówności. Brak jakiegokolwiek „bujania”. Zero nerwowych reakcji nadwozia nawet w kryzysowych sytuacjach, gdy musimy nagle ominąć jakąś przeszkodę na drodze. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że Ceed kombi prowadzi się wzorowo, a przy tym nie cierpi na tym komfort pasażerów.
Podsumowanie
Jeżeli z jakiegoś powodu nie po drodze Wam z SUV-ami czy crossoverami, a poszukujecie rodzinnego, praktycznego i przestronnego samochodu, to koniecznie powinniście rozważyć Ceeda Kombi. I wcale nie musicie brać go w wersji GT Line. Już L-ka jest bardzo dobrze wyposażona, a kosztuje w wersji ze skrzynią 7DCT 129 900 zł. Za 10 000 zł możecie dołożyć do niej pakiet Business Line.
Egzemplarz, którym ja jeździłem, był w wersji GT Line, miał pakiet Premium i kosztuje w takiej specyfikacji 149 900 zł. Plus 2500 zł za piękny lakier Orange Fusion. Gdy weźmiemy pod uwagę wyposażenie, przestronność, możliwości bagażnika, zużycie paliwa, właściwości jezdne, to naprawdę trudno w dzisiejszych czasach kupić za podobne pieniądze bardziej wartościowe auto, które tak dobrze sprawdzi się w długich rodzinnych podróżach.
Powiązane
Aktualności Modele EV3 Niro EV Picanto Ceed Stonic Niro Rodzaje samochodów Miejski
Pierwszy samochód — jaki model wybrać?
3 grudnia, 2024
Sentyment to szczególne uczucie, którym obdarzamy nie tylko osoby czy rzeczy wyjątkowe, ale przede wszystkim te, które zapisały się w…
Aktualności EV9 EV6 i EV6 GT EV3 Niro EV Niro Sportage Sorento Elektryczny (EV) Plug-in Hybrid (PHEV) Hybrydowy (HEV) Ekologiczny Miejski Rodzinny Sportowy
Co piąte nowe auto ma silnik elektryczny!
30 listopada, 2024
Choć wiele osób wróżyło, że rynek samochodów na prąd się załamie, to po statystykach niczego takiego nie widać. Poza Niemcami,…
Aktualności Stonic Spalinowy Miejski Rodzinny SUV/Crossover
Kia Stonic – cena, dane techniczne. Którą wersję wybrać?
29 listopada, 2024
Mało jest dzisiaj samochodów, które można kupić za mniej niż 100 tys. zł, a oferują tak dużo. Przestronność, praktyczność, jakość,…