Auta Kia bardziej niezawodne niż Toyoty i Porsche

J.D. Power Vehicle Dependability Study to jedno z najbardziej wiarygodnych badań niezawodności samochodów na świecie. A to dlatego, że przeprowadzają je nie warsztaty, instytuty czy niezależne organizacje, ale… sami właściciele samochodów. W tym roku ankiety wypełniło dokładnie 29 487 osób. Byli to właściciele samochodów z roku modelowego 2019, którzy musieli odpowiedzieć na szereg szczegółowych pytań dotyczących tego, jakie usterki i problemy mieli ze swoimi pojazdami podczas eksploatacji. Łącznie ocenie poddano modele 32 marek dostępnych na amerykańskim rynku.

Żeby było jasne, w badaniu nie chodzi wyłącznie o wskazanie usterek oznaczających konieczność wizyty w serwisie. J.D. Power bierze pod uwagę także bolączki aut, które po prostu są irytujące. I tak, jedną z rzeczy, na którą najczęściej skarżą się właściciele współczesnych samochodów są systemy multimedialne. Na 100 aut, aż 52 miało z nimi problemy. Kierowcy narzekali m.in. na systemy rozpoznawania mowy, działanie bezprzewodowych połączeń ze smartfonami, zawieszające się ekrany dotykowe etc.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Technologie Kia lepsze niż Volkswagena, Toyoty czy Audi

– Każdy z nas jest przywiązany do swojego telefonu komórkowego. Koncerny motoryzacyjne chcą byśmy tak samo przywiązywali się do samochodów. Przewagę będą mieli Ci, którzy najlepiej dopracują pokładowe multimedia, umożliwią ich aktualizację, ulepszanie i dodawanie funkcji czy aplikacji – uważa David Amodeo, dyrektor odpowiedzialny za sektor automotive w J.D. Power.

W ankietach właściciele mieli okazję wytknąć wady swoim autom w dziewięciu obszarach, m.in. wnętrza, prowadzenia, działania skrzyni biegów i silnika, foteli, klimatyzacji, systemów wspomagania kierowcy, wyposażenia wpływającego na komfort itp. Po zebraniu i zsumowaniu wszystkich odpowiedzi J.D. Power policzyło liczbę usterek przypadającą na każde 100 pojazdów danej marki. W tym roku średnia dla całej branży to 192 usterki na 100 aut. A tak przedstawia się ranking marek:

Nawet autorzy badania głośno podkreślają, że po raz pierwszy w historii na szczycie rankingu znalazła się marka popularna, a nie premium. Mówiąc krótko, Kia zepchnęła na niższe pozycje m.in. Genesisa i Lexusa! Samochody Kia okazały się bardziej niezawodne niż Toyoty i cała reszta japońskich marek. I znacznie wyprzedziły większość marek europejskich. Te co roku wypadają w badaniach J.D. Power zaskakująco słabo. W pierwszej, najlepszej dziesiątce jest tylko Porsche. Oprócz niego powyżej średniej zaparkowały tylko BMW i Mini. Volkswagen uplasował się dopiero na 21. miejscu, Audi na 25., a Volvo zajęło trzecie miejsce od końca z zatrważającą wręcz liczbą 256 usterek na 100 samochodów!

Generalnie klasa premium wypada w badaniu zaskakująco słabo. Najlepiej oceniono Genesisa należącego do koncernu Hyundai-Kia, dwa miejsca za nim znalazł się Lexus, a potem Porsche. Ale już Mercedes, wspomniane Audi i Volvo, a także Land Rover, Jaguar czy Alfa Romeo wypadły tak słabo, że średnia dla tego segmentu to 204 usterki na 100 aut. W przypadku marek popularnych jest niższa i wynosi 190 usterek. Eksperci tłumaczą to tym, że często to właśnie w modelach premium debiutują nowe rozwiązania, które nie zawsze są dopracowane i mogą sprawiać problemy użytkownikom.

Oprócz ogólnego rankingu marek, J.D. Power wskazało również najbardziej niezawodne modele w poszczególnych segmentach. W kategorii rodzinnych SUV-ów drugi rok z rzędu wygrała Kia Sorento (poprzednia generacja). Kia Soul była druga w segmencie crossoverów, zaś Sportage zajął drugie miejsce w gronie SUV-ów kompaktowych.

Ciekawostką jest Tesla, której nie sklasyfikowano w rankingu, ponieważ… ponownie nie wyraziła zgody na przeprowadzenie ankiet we wszystkich stanach USA. Rok temu w wybranych stanach, gdzie ją „zbadano” liczba usterek wyniosła 176 na 100 aut. To dało jej czwarte miejsce… od końca. Raczej trudno nazwać to „sukcesem”. W przeciwieństwie do tego, co udało się osiągnąć Kii.