W ramach liftingu Kia nie tylko poprawiła urodę swojego bestsellera i wzbogaciła jego wnętrze, ale także podrasowała mu napędy. Najmocniejsza wersja ma teraz prawie 300 koni! Mówiąc krótko, nowa Kia Sportage, jest teraz jeszcze bardziej „sportage”.
Nowa Kia Sportage. Mocniej, szybciej i bardziej luksusowo
Spis treści:
Poprawianie dobrego, to zawsze duże wyzwanie. Szczególnie, gdy mówimy o takich samochodach, jak Sportage. Można powiedzieć, że to auto jest fundamentem sukcesu Kii – od niego zaczęła się globalna kariera marki. Łącznie na całym świecie sprzedano już ponad 7 mln Sportage’ów, a w Polsce model ten od lat jest królem kompaktowych SUV-ów i nie opuszcza rankingu TOP 10. najpopularniejszych samochodów nad Wisłą.
Nowa Kia Sportage. Bardziej premium
Znak rozpoznawczy wszystkich nowych Kii to przednie reflektory w stylistyce „Star Map” i dokładnie takie dostał też nowy Sportage. To upodobniło go do modeli takich jak EV9, EV3 czy Sorento. Przemodelowano przy okazji przedni i tylny zderzak, zmieniono nieco osłonę chłodnicy i grafikę tylnych lamp. Do tego dołożono nowe wzory felg w rozmiarze od 17 do 19 cali. Efekt? Odświeżony Sportage wygląda znacznie bardziej futurystycznie, ale też jakby… potężniej i bardziej zadziornie. Szczególnie z przodu, gdzie nowe reflektory i grill poszerzyły optycznie nadwozie i dodały mu pewności siebie.
We wnętrzu pojawiło się nowe, dwuramienne koło kierownicy (w wersji GT Line wykończone dwukolorową skórą), zmieniono otwory wentylacyjne, mamy też nowe, bardziej luksusowe materiały wykończeniowe. W wersji GT Line pojawiła się nowa biało-czarna tapicerka ze sztucznej skóry i zamszu, który do złudzenia przypomina prawdziwy skórzany zamsz, ale wykonano go w 75 proc. z poliestrów plus wody. W Business Line nadal mamy tapicerkę z zamszu i naturalnej skóry – do wyboru w kolorystyce czarnej lub beżowej.
Nowa Kia Sportage. Lepsze wyposażenie, większe bezpieczeństwo
Przede wszystkim poprawiono wyposażenie standardowe wszystkich wersji. Na przykład „L-ka” dostała tapicerkę materiałowo-skórzaną, elektrycznie regulowane przednie fotele oraz system monitorowania martwego pola. A wersja Business Line dodatkowo otrzymała tapicerkę skórzaną, wentylację foteli przednich, cyfrowy kluczyk Digital Key 2.0 (dostęp do samochodu za pomocą smartfona), a także 10-calowy wyświetlacz Head-Up display.
Te dwie ostatnie pozycje to nowości w Sportage’u. Ale nie jedyne. Poza nimi mamy wreszcie bezprzewodowy Apple CarPlay i Android Auto, nowe multimedia mają możliwość dodawania aplikacji (np. gier zręcznościowych, YouTube’a, aplikacji streamingowych), a pokładowy hotspot WiFi pozwoli podłączyć do pięciu urządzeń.
Nowa Kia Sportage otrzymała również zaktualizowane i poprawione systemy bezpieczeństwa. Na pokładzie jest m.in. rozbudowany asystent unikania kolizji czołowej drugiej generacji (FCA 2), asystent utrzymania pasa ruchu (LFA 2), aktywny tempomat z funkcją awaryjnego zatrzymania (SCC 2) i asystent jazdy po autostradzie (HDA 2). Ponoć działają one tak sprawnie, że Sportage teoretycznie mógłby jeździć sam, przynajmniej po autostradzie. Niestety, przepisy na to nie pozwalają, więc koniecznie było zastosowanie w kierownicy nowych czujników pojemnościowych, które sprawdzają, czy kierowca na pewno trzyma ręce na kierownicy.
Nowa Kia Sportage. Mocniejsze napędy, lepsze osiągi
Podstawą będzie silnik benzynowy 1.6 T-GDI o mocy 150 KM i momencie 250 Nm – który współpracować będzie ze skrzynią manualną lub automatyczną dwusprzęgłową 7DCT, ale będzie miał napęd tylko na przednią oś. Ten sam silnik dostępny będzie w mocniejszej, 180-konnej odmianie i standardowo wyposażony będzie w skrzynię 7DCT oraz napęd na cztery koła AWD.
Sporo więcej zmienia się w wersjach hybrydowych – zarówno klasycznej (HEV), jak i plug-in (PHEV). Obie dostały odświeżone układy hybrydowe o większych mocach, udoskonalone silniki elektryczne oraz mocniejsze jednostki spalinowe, które jednocześnie dostosowano do najnowszych europejskich norm emisji spalin. W efekcie obie hybrydowe wersje są znacznie mocniejsze i bardziej dynamiczne. Moc systemowa HEV-a wzrosła z 210 do 239 KM, a PHEV-a z 245 do aż 288 KM. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w przypadku hybrydy wynosi teraz 7,9 sekundy (jest szybsza o 0,5 sekundy od poprzednika), natomiast plug-inowi zajmuje to tylko 7,5 sekundy (wcześniej było to 8,3 sekundy).
Zarówno HEV, jak i PHEV, co jest nowością, dostępne będą zarówno z napędem na przednią oś, jak i na tylną. Obie hybrydy współpracują z klasyczną sześciobiegową automatyczną skrzynią biegów. Akumulatory się nie zmieniają – ten w PHEV nadal ma pojemność niespełna 14 kWh, co pozwoli przejechać tylko na prądzie około 65 km.
Nowa Kia Sportage. Cena
Pierwsze egzemplarze nowego Sportage’a wjadą do polskich salonów w trzecim kwartale tego roku – będą to wersje benzynowe. Hybrydy dołączą do nich nieco później – HEV w czwartym kwartale 2025, a PHEV w pierwszym kwartale przyszłego roku. Już teraz jednak Kia opublikowała cennik wszystkich wariantów auta.
Najtańszy Sportage z silnikiem 1.6 TGDI 150 KM i w wersji wyposażenia „M” kosztuje 135 500 zł. Dopłata do skrzyni automatycznej wynosi 13 000 zł, a do napędu na cztery koła 11 200 zł, ale w tym wypadku klient otrzyma jednocześnie 30 KM i 15 Nm więcej.
Klasyczna hybryda w wersji „M” kosztuje 165 tys. zł plus ewentualnie 11 200 zł za napęd na cztery koła. Najtańsza hybryda plug-in z napędem na przód wyceniona została na 192 600 zł. Lepsza wersja wyposażenia „L” wymaga dopłaty 9000 zł, a Business Line kolejnych 15 000 zł, ale w jej przypadku możemy śmiało mówić już o luksusowym kompaktowym SUV-ie, bo na wyposażeniu ma nawet skórzaną tapicerkę (może być czarna lub beżowa), inteligentne światła adaptacyjne, elektryczną klapę bagażnika, wentylowane fotele, wyświetlacz head-up, kluczyk cyfrowy i wiele, wiele innych.
Topowa i usportowiona z wyglądu odmiana GT-Line wyposażona jest m.in. w kamery 360 stopni, system nagłośnienia Harman Kardon, wszystkie najnowsze systemy wspomagania i bezpieczeństwa, pamięć ustawień fotela kierowcy itp. Zapłacić za nią trzeba od 191 000 zł (w przypadku benzynowego 1.6 TGDI 150 KM 7DCT) do 241 800 zł w wersji PHEV AWD. Dodatkowo do GT-Line dokupić można elektronicznie sterowane zawieszenie za 4000 zł oraz dwukolorowe nadwozie (słupek A i dach lakierowane na czarno) za 3300 zł.
Spostrzegawczy zauważą, że nowa Kia Sportage podrożała w stosunku do wersji sprzed liftingu. HEV z napędem na przód w wersji wyposażenia „L” kosztował 165 900, a cenę odświeżonego modelu ustalono na poziomie 174 400 zł. To o 8500 zł więcej. Jednak trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że z tego 5 000 zł to wartość wyposażenia jaka doszła do wyposażenia standardowego (np. elektrycznie sterowane fotele, materiałowo-skórzana tapicerka oraz system monitorowania martwego pola). Różnica w cenie maleje więc do 3 600 zl. Również nie bez znaczenia jest fakt, że auto nie tylko lepiej wygląda, ale przede wszystkim lepiej jeździ, bo ma o 29 koni więcej. Zatem nie jest wcale drożej, tylko szybciej, ładniej i bardziej na bogato.
Powiązane
Aktualności Stonic Spalinowy Miejski Rodzinny SUV/Crossover
Nowa Kia Stonic 2026. Dane techniczne, ceny i wyposażenie
15 października, 2025
Kia zaprezentowała zmodernizowanego Stonica. Choć auto opiera się na platformie poprzednika, to zmiany są tak głębokie, że śmiało możemy mówić,…
EV4 Elektryczny (EV) Ekologiczny Miejski Rodzinny Hatchback
Kia EV4 Business Line. Duże zaskoczenie. A nawet cztery (TEST)
10 października, 2025
Kia poszerzyła gamę swoich elektrycznych modeli o model EV4. To jednocześnie pierwsze auto na prąd tego producenta, które nie jest…






