Kia EV2. Przełomowy elektryk do miasta

Od kilku miesięcy w salonach Kia możemy kupić kompaktowego crossovera EV3, który mierzy 430 cm długości, a marka już zapowiada wprowadzenie na rynek jeszcze mniejszego elektrycznego modelu o oznaczeniu EV2. Ma to być przedstawiciel miejskiego crossovera segmentu B. Jego koncepcyjną wersję zaprezentowano pod koniec lutego podczas EV Day – cyklicznej konferencji, na której koreański producent zawsze przedstawia zaktualizowaną strategię elektryfikacji i jednocześnie prezentuje nowe modele. W tym roku były to produkcyjne EV4 (w wersji hatchback i sedan) i PV5 w wersji dostawczej oraz właśnie koncepcyjne EV2, które do produkcji ma wejść w przyszłym roku.

Kia EV2. Wymiary i wygląd

Choć Kia nie podała żadnych szczegółowych danych technicznych dotyczących nowego modelu, to spodziewać się możemy, że będzie on około 20 cm krótszy od EV3. Obstawiam, że gabarytowo będzie zbliżony do Kii Stonic, choć na pewno będzie miał dłuższy rozstaw osi, a to zapewni znacznie więcej miejsca w kabinie. To mocna strona wszystkich Kii zbudowanych na platformie E-GMP – w porównaniu z autami spalinowymi podobnej wielkości, oferują znacznie przestronniejsze wnętrza.

Pod względem designu Concept EV2 jest bezsprzecznie jednym z najbardziej oryginalnych miejskich crossoverów. Pionowe światła do jazdy dziennej i oświetlenie Kia Star Map znamy już m.in. z EV9 i EV3, ale tylne lampy zaprojektowano według nieco innej koncepcji.

Dzięki masywnym zderzakom oraz nakładkom na błotniki i progi auto sprawia wrażenie większego i masywniejszego. Elementy te mają za zadanie również ograniczyć ewentualne szkody np. parkingowe – wykonano je z materiału odpornego na drobne otarcia i rysy. 

Jednak tym, co najbardziej wyróżnia Concept EV2 są… drzwi. Te tylne otwierają się „pod wiatry”, jak w – nie przymierzając – samochodach Rolls Royce’a.  Nie ma tu środkowego słupka, co dodatkowo wzmaga wrażenie przestronności i ułatwia nie tylko wsiadanie na tylną kanapę, ale również montaż fotelików dziecięcych i usadawianie w nich dzieci. Mam nadzieję, że takie oryginalne rozwiązanie trafi do produkcyjnej wersji auta.

Kia EV2. Wnętrze

Jako że mamy do czynienia z modelem koncepcyjnym, to do projektu wnętrza nie przywiązywałbym szczególnej wagi. W przypadku prototypów styliści Kii lubią zaszaleć w tej części auta, pokazując jak bardzo nieograniczona jest ich fantazja. I tak w przypadku Concept EV2 nie mamy na przykład w ogóle konsoli środkowej, za to przednie fotele mają wspólne siedzisko. A ich oparcia to designerski majstersztyk. W całym wnętrzu nie ma w ogóle fizycznych przycisków, na co ostatecznie też nie mamy co liczyć (i dobrze).

Niewątpliwie jednak do modelu produkcyjnego trafi kilka spośród sprytnych rozwiązań jakie ma wersja koncepcyjna. Na przykład tylna kanapa ma składane siedzisko, a wówczas przednie kanapo–fotele można przesunąć daleko do tyłu i cieszyć się ogromną przestrzenią z przodu. Tak ogromną, że podobno można… usiąść na podłodze.

Zaskoczeń w Concept EV2 jest znacznie więcej. W drzwiach zainstalowano diodowe oświetlenie zaś oświetlenie tablicy rozdzielczej jest animowane. Na bocznych szybach można wyświetlać wiadomości tekstowe, co umożliwia komunikowania się z pieszymi, rowerzystami i innymi kierowcami. Trójkątne głośniki w drzwiach można wyjąć i umieścić w dowolnym miejscu we wnętrzu auta, a nawet poza nim. Świetny patent, gdy chcemy posłuchać muzyki np. gdzieś w plenerze. W takich warunkach przydać się nam może również technologia V2L, czyli możliwość zasilania urządzeń 230V (np. ekspresu do kawy, czajnika, projektora, kuchenki etc.) energią z samochodowego akumulatora.

Najbardziej jednak EV2 ma zaskakiwać przestronnością wnętrza. Płaska podłoga, długi rozstaw osi (zapowiadają go choćby bardzo krótkie zwisy w modelu koncepcyjnym – tylne koła umieszczono niemal na samym końcu auta), szeroko otwierane drzwi oraz klapa bagażnika – wszystko to ma sprawiać, że pomimo niewielkich rozmiarów zewnętrznych Kia EV2 będzie wyjątkowo praktyczna. Koncepcyjna wersja ma nawet specjalne wysuwane przegrody w bagażniku i paski pomagające zabezpieczać przedmioty różnych rozmiarów.

Kia EV2. Napęd

Oczywiście elektryczny, ale na tym konkrety się kończą. Żadnych innych szczegółów Kia nie zdradziła. Jeżeli miałbym spekulować, to obstawiałbym silnik o mocy 150-170 KM i akumulator o pojemności około 50 kWh z maksymalną mocą ładowania na poziomie 100 kW. Takie połączenie wydaje się najsensowniejsze w przypadku typowo miejskiego samochodu. Ze względu na rozmiar i stosunkowo niewielką masę, zużycie energii będzie na tyle niskie, że w warunkach miejskich EV2 przejedzie na jednym ładowaniu pewnie około 500 km. A czas ładowania od 10 do 80 proc. na ładowarkach 100 kW będzie wynosił około 30 minut.

Jak wspomniałem, to czyste spekulacje opierające się na tym, jakie parametry mają dotychczasowe modele Kia – EV3, EV4, EV6, EV9 oraz Niro EV. Ale jednego jestem pewien – Koreańczycy zrobią wszystko, aby produkcyjna wersja EV2 zaskakiwała i rozwiązaniami, i możliwościami.