Jeden z często powielanych stereotypów na temat aut elektrycznych głosi, że akumulatory w takich autach bardzo szybko trzeba będzie wymieniać. Tymczasem najnowsze niezależne badania, a także doświadczenia kierowców dowodzą czarno na białym, że degradacja baterii jest znikoma. Zaś Kia produkuje jedne z najlepszych akumulatorów na świecie – nawet po 250 000 km przebiegu mają ponad 95 proc. początkowej sprawności!
Elektryczna Kia. Ćwierć miliona przebiegu i nadal 95 proc. sprawności!
Spis treści:
„Po 100 000 km przebiegu akumulator trzeba będzie wymieniać”. Albo: „Dzisiaj, jako nowy, ma 500 km zasięgu, ale za kilka lat to będzie 200 km”. Takie lub podobne stwierdzenia bardzo często można usłyszeć z ust sceptyków elektryfikacji. Ale rzeczywistość jest kompletnie inna, czego dowodzi najnowsze badanie przeprowadzone przez Kvdbil – jedną z największych w Szwecji firm zajmujących się sprzedażą samochodów używanych.
Trwałość akumulatorów w elektrykach
Szwecja jest jednym z największych rynków dla aut zelektryfikowanych na świecie. Po drogach tego kraju jeździ ponad pół miliona samochodów w pełni elektrycznych (BEV) oraz hybryd plug-in (PHEV) i nawet przed 2020 rokiem rejestrowano ich po kilkadziesiąt tysięcy rocznie. Dzięki temu Kvdbil miał możliwość przeprowadzenia testów na bardzo szerokiej grupie aut. Przebadał akumulatory w dokładnie 1366 używanych samochodach – 723 elektrykach i 643 PHEV-ach.
Eksperci firmy przyznają, że wyniki zaskoczyły nawet ich samych. Okazało się, że w przypadku 79 proc. przebadanych samochodów (niektóre były nawet 10-letnie) kondycja akumulatorów (tzw. SoH – State of Health) nadal była na poziomie przekraczającym 90 proc. ich pierwotnej pojemności. I dotyczy to nawet egzemplarzy z przebiegami kilkuset tysięcy kilometrów.
Jednocześnie okazało się jednak, że nie we wszystkich markach i modelach degradacja akumulatorów postępuje w równym tempie. Są lepsi i gorsi pod tym względem. Dlatego Kvdbil stworzył trzy rankingi – marek z najlepszymi akumulatorami, modeli BEV z najlepszymi bateriami i modeli PHEV z najlepszymi bateriami. Oto, jak się one prezentują.
Marki z najbardziej trwałymi akumulatorami (BEV i PHEV):
- Kia
- Audi
- Opel
- Tesla
- Mercedes
- Peugeot
- Volvo
- BMW
- Volkswagen
- Skoda
Modele w pełni elektryczne (BEV) z najtrwalszymi akumulatorami:
- Kia EV6
- Kia e-Niro / Niro EV
- Tesla Model Y
- Opel Mokka-e
- Mazda MX-30
- Audi Q4 e-tron
- Fiat 500e
- Volvo XC40 Recharge
- Citroen e-C4
- Volkswagen ID 4
Hybrydy plug-in (PHEV) z najlepszymi akumulatorami:
- Kia Sportage
- Kia Optima
- Volvo XC60
- Kia Ceed / XCeed
- Volvo V60
- Peugeot 3008
- BMW 530e
- Volkswagen Passat GTE
- BMW X1
- BMW 330e
Ćwierć miliona przebiegu i akumulator jak nowy!
Jak nietrudno zauważyć, czołowe lokaty w każdym zestawieniu zajmuje Kia. Wygrała ogólny ranking, wyprzedzając m.in. Audi, Teslę czy szwedzkie Volvo. W rankingu elektryków na samym szczycie listy znalazły się dwa jej modele: EV6 oraz e-Niro/Niro EV. A w rankingu hybryd plug-in jest jeszcze lepiej bo na 10 sklasyfikowanych modeli znalazły się aż trzy modele Kia – Sportage PHEV i Optima PHEV na dwóch pierwszych miejscach oraz Ceed/XCeed PHEV na miejscu czwartym.
To nie pierwszy raz, kiedy Kia zaskakuje trwałością akumulatorów w swoich modelach elektrycznych. Jakiś czas temu opisywałem przypadek częstochowskiego właściciela trzech Kii e-Niro, które wykorzystywane są w roli taksówek. W momencie przygotowywania materiału każde z aut miało „na liczniku” już ponad 200 000 km, a egzemplarz z przebiegiem 238 000 pojechał do serwisu na pomiar sprawności akumulatora. Wynik? SoH na poziomie 95,8 proc.! Można oczywiście przełożyć tę wartość na zasięg. O ile nowe e-Niro deklarowało zasięg 455 km na jednym ładowaniu, to po przejechaniu ćwierć miliona kilometrów… nie zmniejszył się on ani trochę! Jak to możliwe? Wyjaśnienie znajdziecie w dalszej części materiału.
Oczywiście na kondycję akumulatora ma wpływ wiele czynników. Przede wszystkim to z jaką mocą jest ładowany i do jakiego poziomu. Zaleca się, aby w codziennym użytkowaniu ładować baterie litowo-jonowe do 80 proc. i z prądem przemiennym o mocy do 11 kW. Takie ładowanie nie obciąża akumulatora. Ciągłe ładowanie na szybkich ładowarkach z mocami 100 kW i wyższymi na pewno szybciej obniży SoH. Niemniej nawet w takim przypadku nie będzie tak źle, jak niektórzy twierdzą. Dowodzi tego inne badanie, przeprowadzone niedawno przez Brytyjczyków.
Pół miliona kilometrów elektryczną „służbówką”? To nie problem!
Firma RSEV w styczniu 2024 roku opublikowała raport z badania kondycji akumulatorów w 300 używanych samochodach elektrycznych. Bardzo istotny jest fakt, że auta, które brały udział w badaniu były poleasingowe i miały przebiegi przekraczające 150 000 km, a nierzadko znacznie wyższe. Jeździli nimi przedstawiciele handlowi – intensywnie i nie zajmując sobie głowy takimi drobiazgami, jak ładowanie głównie prądem przemiennym i do 80 proc.
Wnioski? Średni SoH dla aut z przebiegiem około 150 000 km nadal przekraczał 90 proc. Auta z przebiegiem około 200 000 km miały średni SoH na poziomie 85 proc. Ale jednocześnie autorzy raportu podkreślają, że „zaskakująco dużo egzemplarzy z przebiegiem ponad 300 tys., a nawet 450 tys. km nadal miało SoH przekraczający 80 proc.”. W tym gronie wprost wskazano na samochody Kii i Hyundaia.
RSEV zwraca uwagę na jeszcze jeden istotny element. Mianowicie większość producentów stosuje w swoich samochodach tzw. „strefę buforową”, która zmniejsza się wraz ze wzrostem przebiegu. W efekcie o ile SoH akumulatora spada, to realny zasięg samochodu może się nie obniżyć nawet o kilometr do przebiegu 150 – 250 tys. kilometrów.
Nowa technologia jest po prostu lepsza
Autorzy raportu RSEV „odkryli” jeszcze jedną rzecz. Akumulatory w starszych elektrykach degradują wyraźnie szybciej (najgorzej w badaniu wypadł Jaguar I-Pace z 2018 r.). Te w samochodach produkowanych po 2020 r. są już znacznie lepszej jakości. Wynika to z dopracowanej technologii. Nie tylko samych akumulatorów, ale także systemów zarządzania ich pracą, ładowaniem, a przede wszystkim temperaturą. Układy chłodzenia i dogrzewania dbają o to, aby bateria pracowała w jak najbardziej optymalnych dla siebie warunkach – wówczas jej skład chemiczny się nie zmienia, akumulator dłużej utrzymuje pełną efektywność i trwałość. Takich układów chłodzenia nie mają nasze laptopy czy telefony komórkowe. I właśnie dlatego w nich baterie zużywają się już po roku, czy dwóch, podczas gdy nowoczesne samochody elektryczne mogą jeździć latami i pokonywać setki tysięcy kilometrów, a ich baterie nadal są w świetnej kondycji.
Powiązane
Aktualności Modele EV3 EV4 EV6 i EV6 GT EV9 Elektryczny (EV) Technologia
Jakie zasięgi mają elektryczne modele Kia w 2025? EV3, EV4, EV4 Fastback, EV5, EV6 i EV9
30 listopada, 2025
Zasięg to jeden z najważniejszych parametrów, jaki bierzemy pod uwagę przy wyborze samochodu elektrycznego. Ale nie zawsze jest on decydujący…
Aktualności Modele EV9 Elektryczny (EV) Rodzinny SUV/Crossover Technologia
Kia EV9 RWD vs AWD – różnice w prowadzeniu i zasięgu
20 listopada, 2025
Kia EV9 to największy elektryczny SUV w gamie koreańskiej marki. Model dostępny jest zarówno w wersji z napędem na tylną…
Użytkowy PV5 Aktualności Elektryczny (EV)
Kia PV5 – elektryczny van przyszłości czy realna alternatywa dla dostawczaka?
18 listopada, 2025
Kia PV5 to jeden z najbardziej wyczekiwanych modeli w gamie marki. Producent określa go mianem pojazdu przyszłości, ale jednocześnie już…



