Amerykański J.D. Power opublikował najnowszą edycję swojego słynnego raportu. Najbardziej niezawodne marki? Lexus, Porsche oraz… Kia. Niemieckie marki daleko w tyle.
J.D. Power słynie z tego, że nie powierza aut do sprawdzenia mechanikom, dziennikarzom, czy ekspertom. Metodologia Amerykanów jest znacznie bardziej wiarygodna, bo sprowadza się do przepytywania samych kierowców. Kilkadziesiąt tysięcy właścicieli aut dostaje do wypełnienia ankiety składające się z dziesiątek szczegółowych pytań. I to na bazie ich odpowiedzi powstają rankingi.
Jeden z takich raportów J.D. Power rozkładałem na czynniki pierwsze w lipcu ubiegłego roku. Celem badania było sprawdzenie, jak bardzo właściciele samochodów poszczególnych marek, są z nich zadowoleni. Firma przepytała ich dokładnie po trzech miesiącach od momentu, w którym wyjechali nowym autem z salonu. Czemu właśnie po trzech miesiącach? Bo wtedy zazwyczaj mijają zachwyty, a człowiek zaczyna dostrzegać w swoich czterech kołkach wady i mankamenty.
Zainteresowani w ankietach dzielili się spostrzeżeniami na temat jakości wykonania, wygody, działania multimediów, urządzeń pokładowych, klimatyzacji, skrzyni biegów, systemów asystujących etc. Oceniali też pracę silnika, zawieszenia, praktyczność auta itd. A wszystko to ostatecznie składało się na jedno – poziom satysfakcji. Wnioski płynące z tego raportu znajdziecie klikając w poniższy link:
Kia bardziej satysfakcjonująca niż Porsche?
Kilka dni temu J.D. Power opublikowało zupełnie inny raport. Poświęcony niezawodności. W jego wypadku również przepytano kilkadziesiąt tysięcy użytkowników samochodów 32 marek. Tym razem jednak nie chodziło o nowe samochody, ale auta z rocznika modelowego 2018. czyli mniej więcej trzylatki. Ich właścicielom zadano 177 pytań podzielonych na kilka kategorii, m.in. silnik i skrzynia biegów, audio i systemy komunikacji, wentylacja i klimatyzacja, zawieszenie i układ kierowniczy, elektronika itd.
Po zebraniu wszystkich ankiet policzono liczbę usterek przypadającą na 100 pojazdów. Tegoroczna średnia dla całej branży to 121 usterek. A jakie są najbardziej niezawodne marki? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w tej tabeli:
Jak widać, najlepiej swoje auta pod względem niezawodności oceniają właściciele japońskich Lexusów oraz Porsche. Nie powinno to dziwić, zważywszy, że mamy do czynienia z markami drogimi i luksusowymi. Ale zaraz za nimi znalazła się… Kia! Średnia liczba usterek: 97 na 100 samochodów. Bardzo mało, zważywszy, że mówimy o trzyletnich pojazdach. Oczywiście może być tak, że 50 właścicieli nie zgłosiło w tym czasie żadnej usterki, a jeden „znalazł” ich aż 20. Tak działa statystyka. Ale generalny wniosek jest jasny: Kia to najbardziej niezawodna marka popularna.
Link: J.D. Power: Aż 82 proc. kierowców ponownie kupiłoby auto elektryczne
Jednocześnie aż trzy modele Kia zostały wyróżnione, jako najlepsze w swoich segmentach. Sorento (poprzednia generacja) uznane zostało za najbardziej niezawodnego SUV-a średniej wielkości. Sportage (obecnej generacji) otrzymał taką samą nagrodę w kategorii małych SUV-ów. A Optima otrzymała tytuł najlepszego sedana klasy średniej.
Sukces Kii nabiera dodatkowej wartości, gdy przyjrzymy się miejscom, jakie zajęły w badaniu marki europejskie. Poza Porsche w pierwszej dziesiątce nie ma ani jednej marki ze Starego Kontynentu. BMW wylądowało na 11. miejscu (108 usterek na 100 aut), a cała reszta wypadła poniżej średniej. Z kolei Volkswagen zajął dopiero 28. miejsce z aż 163 usterkami! Najgorzej poszło Land Roverowi, który zanotował aż 244 usterki i zamknął cały ranking.
Ciekawostką jest Tesla, której nie sklasyfikowano w rankingu, ponieważ… nie wyraziła zgody na przeprowadzenie ankiet we wszystkich stanach USA. To prawdopodobnie z obawy o to, że po ich uwzględnieniu jej wynik byłby znacznie gorszy. W stanach, gdzie ją „zbadano” liczba usterek wyniosła 176 na 100 aut. To dało jej czwarte miejsce… od końca. Wpasowała się więc gdzieś między Volkswagena, a Alfę Romeo. Raczej trudno nazwać to „sukcesem”. W przypadku Kii jest zupełnie inaczej. Wyprzedziła Toyotę i znalazła się na podium obok Porsche i Lexusa. Dostała trzecie miejsce. Ale przyznacie sami, że tak przegrać, to jak wygrać.
